Po raz ostatni Wilfredo Leon pojawił się na siatkarskim parkiecie niemal dwa miesiące temu. W tym czasie jego Sir Susa Vim Perugia zdobyła m.in. Klubowe Mistrzostwo Świata.
W rozmowie z TVP Sport utytułowany przyjmujący przyznał, że narzeka na uraz kolana. Przypomnijmy, że w 2022 roku również doznał kontuzji tego stawu i konieczna była operacja.
- Mam problem z kolanem, które już wcześniej mi dokuczało. W trakcie sezonu kadrowego poczułem je delikatnie, ale nie jest to nic poważnego. Nie wymaga to dodatkowych zabiegów. Uważamy, by się to nie rozwinęło - stwierdził.
Jak dowiedział się "Przegląd Sportowy", w kości w kolanie Leona pojawiła się dziura. Interwencja medyczna nie jest w tym przypadku zalecana. Pozostaje więc tylko czekać na to, że sytuacja szybko się poprawi.
Leon w wywiadzie dla TVP Sport stwierdził, że wykonuje już ćwiczenia na siłowni. Nie może jak na razie w pełni ćwiczyć z piłką (więcej tutaj). Wszyscy w drużynie czekają na jego powrót. Nie można jednak wykluczyć, że jego przerwa wydłuży się. Zdaniem "Przeglądu Sportowego" może potrwać aż do lutego.
30-letni przyjmujący chciałby po powrocie do gry dokończyć sezon bez żadnych problemów zdrowotnych. Na pewno będzie potrzebny reprezentacji Polski, która na przełomie lipca i sierpnia będzie walczyć o medale igrzysk olimpijskich w Paryżu.
Czytaj także:
Hubert Hurkacz w elicie. Sprawdź świąteczny ranking ATP
Opublikowano świąteczny ranking WTA. Tak wygląda sytuacja Polek
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Nie mogła sobie tego odmówić. Miss Euro zrobiła show na plaży
Oglądaj siatkówkę mężczyzn w Pilocie WP (link sponsorowany)