Już za kilka tygodni poznamy komplet uczestników tegorocznej edycji Pucharu Polski siatkarzy. W tym prestiżowym gronie znajdzie się sześć najlepszych zespołów po I rundzie fazy zasadniczej PlusLigi oraz dwie ekipy z niższych lig, które z powodzeniem przebrnęły przez kwalifikacje.
Spoza elity w grze pozostają ekipy: KS Rudziniec, MKS Będzin, SPS Konspol Słupca KRISHOME Września, Anioły Toruń, UKS Sparta Grodzisk Mazowiecki, Arka Chełm i Avia Świdnik.
Z grona zespołów rywalizujących w PlusLidze spokojni o swój występ mogą być siatkarze: Jastrzębskiego Węgla, Projektu Warszawa, Aluronu CMC Warty Zawiercie i Asseco Resovii Rzeszów. W trzech najbliższych kolejkach, prawo startu mogą sobie zapewnić dwa z pięciu kolejnych zespołów: Bogdanki LUK Lublin, Trefl Gdańsk, Indykpol AZS Olsztyn, Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle lub PSG Stal Nysa. O ile sytuacja pierwszych wspomnianych ekip jest dość komfortowa, to pozostałe ekipy będą musiały liczyć nie tylko na siebie, ale i na potknięcia rywali.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: "Rośniemy". Wyjątkowe chwile w życiu reprezentantki Polski
- Zrobimy wszystko, co w naszej mocy, by być na tyle wysoko żeby mieć szansę obrony TAURON Pucharu Polski. Po kontuzji Olka Śliwki znowu nam się posypały całe wcześniejsze plany. Nawet nie wiem, w jaki sposób to wszystko skomentować. Może tylko tym, że mecz Ligi Mistrzów w Belgii pokazał, że walczymy w każdych warunkach. I tak też zrobimy z pucharem, powalczymy o niego aż do półmetka, do meczu w Jastrzębiu-Zdroju. Woli walki nam nie zabraknie, potrzebujemy jeszcze zdrowia - przyznaje prezes wicemistrza Polski, Piotr Szpaczek, w rozmowie z serwisem plusliga.pl.
Sytuacja obrońcy trofeum jest jednak bardzo trudna. Grupie Azoty ZAKSA do rozegrania pozostały trzy spotkania z wymagającymi rywalami: Ślepskiem Malow Suwałki, Aluronem CMC Wartą Zawiercie i Jastrzębskim Węglem. Do zajmujących miejsca 5-6 Trefla Gdańsk i Bogdanki LUK Politechnika podopieczni Tuomas Sammelvuo tracą cztery punkty.
Mecze pozostałe do rozegrania do zakończenia I fazy rundy zasadniczej PlusLigi:
Trefl Gdańsk: PSG Stal (w), Indykpol AZS (d), Exact Systems Hemarpol (w), Asseco Resovia (d);
BOGDANKA LUK Lublin: Exact Systems Hemarpol (d), Asseco Resovia (w), GKS (d);
Indykpol AZS Olsztyn: PGE GiEK (d, zaległy z 5. kolejki), Trefl (w), Projekt (d), Ślepsk (w);
Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle: Ślepsk (w), Aluron CMC (d), Jastrzębski (w);
PSG Stal Nysa: KGHM Cuprum (d, zaległy z 10. kolejki), Trefl (d), Projekt (w), Ślepsk (d), Aluron (w).
Zwycięzcy meczów ćwierćfinałowych (zaplanowane wstępnie na 14 lutego 2024) zagrają w półfinałach w Krakowie (2 marca, wielki finał w niedzielę 3 marca). Losowanie drabinki odbędzie się po rozstrzygnięciu kwalifikacji. Pierwsze cztery ekipy PlusLigi zostaną rozstawione. W taki sposób, że pierwsza i druga będą się mogły spotkać dopiero w wielkim finale. Cztery pozostałe ekipy (dwie z eliminacji oraz te z miejsc 5 i 6 w PL) zostaną dolosowane. Zwycięzcy meczów (zaplanowanych wstępnie na 14 lutego 2024r.) zagrają w półfinałach w Krakowie (2 marca, wielki finał zaplanowano na niedzielę 3 marca 2024 r.).
Aktualna tabela PlusLigi:
# | Drużyna | Pkt | M | Z | P | Sety |
---|---|---|---|---|---|---|
1 | Jastrzębski Węgiel | 88 | 35 | 30 | 5 | 95:33 |
2 | Aluron CMC Warta Zawiercie | 86 | 37 | 30 | 7 | 98:43 |
3 | Projekt Warszawa | 72 | 34 | 24 | 10 | 80:42 |
4 | Asseco Resovia Rzeszów | 68 | 34 | 24 | 10 | 84:51 |
5 | Bogdanka LUK Lublin | 61 | 34 | 21 | 13 | 76:57 |
6 | Trefl Gdańsk | 56 | 36 | 17 | 19 | 72:67 |
7 | PSG Stal Nysa | 50 | 34 | 16 | 18 | 67:70 |
8 | Indykpol AZS Olsztyn | 48 | 34 | 14 | 20 | 64:70 |
9 | Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle | 47 | 34 | 16 | 18 | 61:63 |
10 | PGE GiEK Skra Bełchatów | 46 | 32 | 16 | 16 | 59:64 |
11 | Barkom Każany Lwów | 38 | 32 | 13 | 19 | 52:70 |
12 | Ślepsk Malow Suwałki | 35 | 32 | 12 | 20 | 48:71 |
13 | KGHM Cuprum Lubin | 32 | 34 | 10 | 24 | 46:81 |
14 | GKS Katowice | 30 | 32 | 10 | 22 | 46:76 |
15 | Steam Hemarpol Norwid Częstochowa | 24 | 30 | 7 | 23 | 34:77 |
16 | Enea Czarni Radom | 20 | 30 | 7 | 23 | 29:76 |
Czytaj także:
Skra Bełchatów nie postraszyła pucharowicza
Kiedy powrót Aleksandra Śliwki na boisko? Reprezentant Polski zabrał głos