Łodzianki we wtorek przegrały u siebie z absolutnym faworytem tej grupy Fenerbahce Opet Stambuł 0:3. Po trzech kolejkach ekipa Macieja Biernata ma na koncie trzy punkty zdobyte za zwycięstwo nad Calcitem Kamnik. I ten właśnie zespół podejmował w czwartek SC Poczdam.
Pierwszego seta ekipa Bruno Najdicia wygrała dość pewnie - 25:18. Spora przy tym zasługa lewoskrzydłowych - Masy Pucelj oraz Andjeliki Radisković, a ekipa z Niemiec miała duże problemy ze skończeniem piłek po swojej stronie.
W drugiej partii walka była dużo bardziej zacięta. Słowenki mocno pracowały blokiem, a ich przeciwniczki poprawiły skuteczność ataku. Tym razem gwiazdą pierwszej wielkości była przyjmująca Rodica Buterez, która tylko w tej części gry zdobyła 7 oczek. A jej drużyna triumfowała do 23.
ZOBACZ WIDEO: Magazyn PGE Ekstraligi. Gośćmi: Jensen, Krużyński, Cegielski i Szymański
Set trzeci to zdecydowane zwycięstwo przyjezdnych 25:18. W tym fragmencie Calcit mocno męczył się w ataku. Przygasły Pucelj z Radisković, a Asia Sen nie dźwignęła ciężaru ataku. Po drugiej stronie siatki uaktywniły się środkowa Anastasia Cekulaev i rezerwowa prawoskrzydłowa Daniele Harbin, która rozpoczęła mecz na ławce, ale tę partię już w szóstce.
Zanosiło się na to, że SC Poczdam w czwartym secie zwieńczy dzieło, szczególnie że prowadził już 16:13. Nic bardziej mylnego. Piorunującą końcówkę zaliczyła Pucelj i wyprowadziła swój zespół na prowadzenie 21:19, które zmieniło się w zwycięstwo 25:23. Dzięki temu już było wiadomo, że w Ljubljanie nastąpi podział punktów.
W tie-breaku gospdynie długo prowadziły, ale końcówka należała jednak do siatkarek trenera Riccardo Boieriego. To one triumfowały na przewagi 16:14 i 3:2 w całym meczu, ale zgarnęły dwa, a nie trzy punkty do tabeli.
Dzięki temu nie uciekły aż tak bardzo Grot Budowlanym Łódź, które zajmują obecnie trzecie miejsce w tabeli. Prowadzi Fenerbahce z kompletem oczek, a wicelider - SC Poczdam ma pięć punktów. W następnej kolejce - już w środę, 6 grudnia - drużyna z Niemiec uda się do Stambułu, a do Łodzi przyjedzie Calcit Kamnik.
Calcit Kamnik - SC Poczdam 2:3 (25:18, 23:25, 18:25, 25:23, 14:16)
Calcit: Najdić, Radisković, Hutinski, Sen, Pucelj, Rituper, Banko (libero) oraz Boisa, Cizman.
Poczdam: Lazaro, Stautz, Dokić, Taubner, Kokkonen, Cekulaev, Wong-Orantes (libero) oraz Buterez, Morrissette, Harbin, Kiss, Stiriz.
Czytaj też: Włoski mocarz wykonał zadanie w Lidze Mistrzów
Czy Grot Budowlani Łódź zdołają przeskoczyć na drugie miejsce w tabeli grupy C? 
