Udany początek sezonu notują Grot Budowlane Łódź. Już na inaugurację Tauron Ligi ograły mistrza Polski - ŁKS Commercecon 3:0. Z kolei beniaminek z Mielca przegrał dwa pierwsze mecze, ale w trzecim pokonał UNI Opole po tie-breaku.
Mimo to łodzianki były faworytkami czwartkowego spotkania. I od samego początku nadawały ton rywalizacji. Przyspieszenie w postaci serii punktowej dało im ucieczkę na sześć punktów (11:5).
W pewnym momencie łodzianki prowadziły nawet 16:8, ale rywalki były w stanie zniwelować stratę do trzech "oczek" (15:18). Jednak od tego momentu na parkiecie rządziły miejscowe, które zdobyły siedem kolejnych punktów i ostatecznie w efektownym stylu otworzyły mecz.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: tak się kończy stepowanie w butach sportowych
W II partii kontynuowały znakomitą grę (6:1). Po efektownym starcie przyjezdne ruszyły w pogoń i złapały kontakt, ale łodzianki znów odjechały (16:9). Ich przewaga była jeszcze wyższa (21:12), ale ostatecznie nie skończyło się pogromem.
Mielczanki mocno poprawiły swój wynik w końcówce. Dzięki temu udało im się dobić do granicy 20. punktów. Na więcej jednak nie było je stać.
Trzecia odsłona tej rywalizacji ponownie rozpoczęła się znakomicie dla Grot Budowlanych (5:1). Ich kolejna seria punktowa, która miała miejsce przed końcowym fragmentem spotkania praktycznie je zamknęła (22:12). Dwucyfrowa przewaga utrzymała się do końca i beniaminek identycznie jak w pierwszym secie został zdmuchnięty z parkietu.
Tauron Liga, 4. kolejka:
Grot Budowlani Łódź - ITA TOOLS Stal Mielec 3:0 (25:15, 25:20, 25:15)