W siatkarskich ME 2023 trwa walka o awans do fazy pucharowej. Stawka jest zatem duża. Słabsze ekipy rywalizują o to, by znaleźć się w pierwszej czwórce, a te mocniejsze walczą o dobre rozstawienie.
Sobota będzie dniem odpoczynku dla zespołów z grupy A. Czeka je bowiem przeprowadzka z Perugii do Ankony, gdzie teraz odbywać się będą mecze fazy grupowej. W pozostałych lokalizacjach nic się nie zmienia. Dlatego kibice będą mogli zobaczyć sześć pojedynków.
W grupie B dojdzie do ciekawego spotkania Słoweńców i Hiszpanów. Faworytem wydają się być Słoweńcy, ale reprezentacja Hiszpanii pokazała już, że stać ją na skuteczną rywalizację z teoretycznie silniejszymi drużynami. Wszak Hiszpania ma już na rozkładzie Bułgarię. W sobotę swój mecz rozegrają także gospodarze, a ich rywalem będzie Ukraina.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Sabalenka wystartowała. "Szczególne miejsce w moim sercu"
W grupie C odpoczywać będą Polacy, którzy na swoim koncie mają komplet punktów. Grać za to będą Holendrzy, a ich rywalem będą Czesi. W Skopje dojdzie także do "derbowego" starcia Macedończyków z Czarnogórcami. Zwycięzca przybliży się do awansu do fazy pucharowej.
W grupie D Izrael będzie chciał powstrzymać Francuzów. Zadanie nie będzie łatwe, gdyż mistrzowie olimpijscy to jedni z kandydatów do zdobycia złotego medalu. Jednak lokalna publiczność może pomóc Izraelczykom w sprawieniu sensacji. Wcześniej dojdzie do spotkania Turków z Grekami.
Plan dnia:
Grupa B (Warna):
Słowenia - Hiszpania (godz. 17:30)
Bułgaria - Ukraina (godz. 20:30)
Grupa C (Skopje):
Holandia - Czechy (godz. 17:00)
Macedonia - Czarnogóra (godz. 20:00)
Grupa D (Tel Awiw):
Izrael - Francja (godz. 20:30)
Czytaj także:
"Z kim my tu mamy przegrać?". Historia znów się powtarza [OPINIA]
Pełna kontrola Słowenii. W innym meczu siatkarze walczyli ponad 2,5 godziny