Należy zachować pełną koncentrację - przed meczem Asseco Resovia Rzeszów - Pamapol Siatkarz Wieluń

Już w sobotę zawodnicy Asseco Resovii zainaugurują sezon przed własną publicznością. Przeciwnikiem podopiecznych Ljubo Travicy będzie nieobliczalny beniaminek z Wielunia. Oba zespoły przystępują do tego spotkania w zupełnie innych nastrojach. Beniaminek uskrzydlony zwycięstwem w Olsztynie z pewnością będzie chciał urwać punkty faworyzowanym rzeszowianom, jednak występujący przed własną publicznością i podrażnieni porażką ze Skrą zawodnicy Resovii będą chcieli odnieść pewne zwycięstwo.

Cele obu zespołów są zupełnie inne, Resovia w takich spotkaniach powinna odnosić spokojne zwycięstwa zaś Siatkarz musi się starać o to by zgromadzić jak najwięcej punktów aby utrzymać się w lidze. - Większość beniaminków w początkowym okresie spisuje się bardzo dobrze, i z pewnością nie będzie to dla nas łatwy mecz - stwierdził w rozmowie z prtalem SportoweFakty.pl drugi trener Resovii, Andrzej Kowal.

Rzeszowscy kibice są spragnieni sukcesów, więc będą wymagali dobrej gry a przede wszystkim zwycięstw. Pomimo tego, że ich drużyna przegrała po raz kolejny ze Skrą, to hala powinna wypełnic się do ostatniego miejsca.

Bardzo często w takich meczach zdarza się pewne rozprężnie, jeżeli zawodnicy Asseco Resovii myślą o mistrzostwie to z pewnością nie mogą lekceważyć zawodników z Wielunia - Podświadomie motywacja może być mniejsza jednak każdy zawodnik chce się pokazać z jak najlepszej strony, pozatym mieszanka młodych zawodników zawodnikami doświadczonymi jak Stelmach czy Nowak sprawia, że mogą oni być groźni dla każdego - dodaje Kowal.

Pomimo tego, że jest to pojedynek dwóch drużyn o zupełnie innym potencjale to w sobotę powinniśmy obejrzeć bardzo ciekawe i emocjonujące widowisko a obecność byłych i obecnych reprezentantów Polski i innych krajów dodaje tylko smaczku temu spotkaniu.

Początek spotkania w sobotę o godz. 17:30 w hali Podpromie.

Komentarze (0)