Chemik drży o formę. "Lepiej nie drążyć"

PAP/EPA / Marcin Bielecki / Na zdjęciu: Martyna Czyrniańska w ataku
PAP/EPA / Marcin Bielecki / Na zdjęciu: Martyna Czyrniańska w ataku

Trudno było zobaczyć uśmiechy na twarzach siatkarek Grupa Azoty Chemika Police po zwycięstwie 3:2 z OnlyBio Pałacem Bydgoszcz. - Wygrana była wymęczona. Dominuje w nas ulga, a nie radość - mówi przyjmująca Martyna Czyrniańska.

Nie zanosiło się na aż pięciosetowe starcie. Grupa Azoty Chemik Police jest wyżej w tabeli Tauron Ligi i ma za sobą 21 zwycięstw z rzędu z OnlyBio Pałacem Bydgoszcz. We wtorek przedłużenie passy było mocno zagrożone, ponieważ mistrz Polski męczył siebie oraz publiczność nierówną grą pełną chaosu.

Martyna Czyrniańska ratowała Chemika przed większym niepowodzeniem niż strata punktu do tabeli. MVP meczu zdobyła 27 punktów i był to najlepszy wynik nie tylko w starciu z Pałacem, ale w całej 20. kolejce Tauron Ligi.

- Bardzo chciałam wyjść w szóstce i rozegrać dobry mecz. Najważniejszym celem było jednak zdobycie trzech punktów, a skończyło się na dwóch, więc do pełni szczęścia zabrakło - mówi przyjmująca Martyna Czyrniańska w strefie mieszanej po meczu.

ZOBACZ WIDEO: Zaskakujące opinie nt. Roberta Lewandowskiego. Oto co napisali Hiszpanie

- Ten mecz nie przebiegał po naszej myśli, nie miałyśmy nad nim kontroli. Ważne, że skończył się zwycięstwem, nawet jeżeli wymęczonym, ale nie można powiedzieć, że jesteśmy szczęśliwe. Dominuje w nas ulga, a nie radość. Lepiej nie drążyć w tym meczu i długo go rozpamiętywać. Na sobotę potrzebujemy zdecydowanie lepszej formy - dodaje Czyrniańska.

W sobotę Chemik zagra na wyjeździe z liderem ŁKS-em Commercecon Łódź, a i kolejne wyzwania w kalendarzu zespołu wyglądają groźnie. Policzanki podejmą wiceliderki z Developresu Bella Dolina Rzeszów, a następnie wystąpią w turnieju finałowym Tauron Pucharu Polski.

- Takie mecze jak z Pałacem nie są przyjemne, ale także zespoły z ligowego topu przechodzą przez trudne momenty. Na pewno pojedziemy do Łodzi z podniesionymi głowami i chcemy pokonać niepokonane na ich terenie - zapowiada Czyrniańska.

- Przed Pucharem Polski mamy najtrudniejsze mecze ligowe z ŁKS-em i z Developresem. Będą to poważne sprawdziany. W ostatnim czasie ciężko trenowałyśmy i mam nadzieję, że przyjdzie po tym świeżość - podsumowuje reprezentantka kraju.

Czytaj także: Gigant w ćwierćfinale. Twarde starcie klubu Polaka
Czytaj także: Brazylia wystawiła rezerwy, żeby specjalnie przegrać. Efekt?

Źródło artykułu: WP SportoweFakty