Joel Banks został ogłoszony szkoleniowcem PGE Skra Bełchatów w lipcu 2022 r. Wcześniej pracował jako asystent i trener zespołów z Holandii: Martinus Amstelveen oraz Volley Doetinchem, z którym zdobył wicemistrzostwo i mistrzostwo kraju. W latach 2007-2012 był asystentem trenera w siatkarskiej kadrze Wielkiej Brytanii, jako szkoleniowiec Noliko Maaseik wywalczył dwa mistrzostwa i jedno wicemistrzostwo Belgii. Od 2019 r. jest także selekcjonerem reprezentacji Finlandii.
Pod wodzą Joela Banksa drużyna prezentowała się katastrofalnie, notując najgorszy sezon w historii występów w PlusLidze. Aktualny bilans podopiecznych Joela Banksa to osiem zwycięstw i czternaście porażek. Żółto-czarni wciąż nie mogą być pewni awansu do fazy play-off. Nieobecność w grze o medale byłaby dla dziewięciokrotnych mistrzów Polski katastrofą. Tymczasem na osiem kolejek przed końcem, zespół traci do zespołu z ósmej pozycji pięć punktów.
Wszystko wskazuje na to, że zmiana na stanowisku szkoleniowca to dopiero początek kadrowej rewolucji. Po zakończeniu sezonu spodziewać się należy kolejnych decyzji personalnych. Praktycznie przesądzone jest, że zespół opuszczą największe gwiazdy, m.in. Karol Kłos i Mateusz Bieniek.
W kontekście ewentualnych wzmocnień, na liście potencjalnych nabytków PGE Skry znajduje się obecnie trio Indykpolu AZS Olsztyn: Bartłomiej Lipiński, Karol Butryn i Mateusz Poręba. Nowym szkoleniowcem natomiast ma zostać natomiast Alberto Giuliani. Włoski szkoleniowiec w przeszłości miał okazję prowadzić zespół Asseco Resovii Rzeszów, jednak nie odniósł z nim większych sukcesów, kończąc sezon 2020/2021 na piątej pozycji.
Czytaj także:
Przeszli do niechlubnej historii. PGE Skra Bełchatów najsłabsza w historii PlusLigi!
Trwa niemoc w Bełchatowie. Sensacyjna porażka, czternasta w sezonie!
ZOBACZ WIDEO: Mróz, wichura, a on wspinał się w takim stroju. Hit sieci!