Przegrana partia rozdrażniła Jastrzębski Węgiel

WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Na zdjęciu: siatkarze Jastrzębskiego Węgla
WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Na zdjęciu: siatkarze Jastrzębskiego Węgla

Jastrzębski Węgiel nie zawiódł w wygranym 3:1 meczu PlusLigi z PSG Stalą Nysa, choć w pierwszym secie pojawiła się nutka niepewności. W nim lepsi okazali się podopieczni Daniela Plińskiego.

Pierwszy set zapowiadał zacięty mecz. Walczący o wejście do ćwierćfinału mistrzostw Polski nysianie nie przestraszyli się Jastrzębskiego Węgla i zwyciężyli 25:22. W zespole Daniela Plińskiego wszyscy atakujący siatkarze mieli po tej partii ponad 50 procent skuteczności. Po siedem punktów zdążyli zdobyć Wassim Ben Tara, Kamil Kwasowski oraz Michał Gierżot. Ta siła uderzeniowa pozwoliła na pozytywne rozpoczęcie meczu.

Jastrzębski Węgiel musiał reagować i w drugim secie odgryzł się zwycięstwem 25:18. Do połowy rundy Stal dotrzymywała kroku gospodarzom, ale kiedy ci poważnie przyspieszyli, oddalili się w zaledwie kilka minut. Stephen Boyer radził sobie w kontratakach, a coraz większym wsparciem dla niego byli przebudzeni Tomasz Fornal oraz Trevor Clevenot. Gospodarze czuli się na boisku coraz pewniej.

Można było przypuszczać, że jastrzębianie wykorzystają siłę rozpędu na początku trzeciego seta, ale sytuacja na boisku zmieniała się dynamicznie. Błędy gospodarzy, a także dobry kontratak Wassima Ben Tary poskutkowały prowadzeniem 5:1 Stali, a także przerwą na żądanie trenera Marcela Mendeza. Jastrzębski Węgiel miał dużo czasu na ratowanie sytuacji i już w środku seta remisował. W ważnej rundzie wicemistrz Polski odniósł budujące zwycięstwo 25:23 po odwróceniu wyniku.

Tym samym faworyt stanął przed szansą zdobycia kompletu punktów i ruszył do ataku na coraz mocniej zrezygnowanego przeciwnika. Jastrzębski Węgiel rósł wraz z upływem meczu, a czwarta partia była pozbawiona zwrotu akcji. Gospodarze zamknęli mecz zwycięstwem 25:16 i nie pozostawili wątpliwości nysianom.

Jastrzębski Węgiel - PSG Stal Nysa 3:1 (22:25, 25:18, 25:23, 25:16)

Jastrzębie: Toniutti, Fornal, Clevenot, M'Baye, Gladyr, Boyer, Popiwczak (libero) oraz Hadrava, Dębski, Szymura, Macyra

Stal: Żukouski, Kwasowski, Zerba, Gierżot, Jankowski, Ben Tara oraz Dembiec (libero) oraz El Graoui, Buszek, Kramczyński, Miyaura, Biniek (libero)

MVP: Tomasz Fornal (Jastrzębie)

#DrużynaPktMZPSety
1 Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 78 36 28 8 91:51
2 Jastrzębski Węgiel 78 34 25 9 89:38
3 Asseco Resovia Rzeszów 74 33 24 9 83:39
4 Aluron CMC Warta Zawiercie 69 34 24 10 80:49
5 Projekt Warszawa 64 32 22 10 75:46
6 Indykpol AZS Olsztyn 62 35 22 13 75:56
7 Trefl Gdańsk 59 32 21 11 70:49
8 PSG Stal Nysa 50 33 16 17 61:58
9 Ślepsk Malow Suwałki 47 32 15 17 60:60
10 Bogdanka LUK Lublin 43 32 15 17 57:68
11 PGE GiEK Skra Bełchatów 43 33 12 21 61:73
12 GKS Katowice 35 32 13 19 44:70
13 Barkom Każany Lwów 35 32 10 22 48:72
14 KGHM Cuprum Lubin 29 34 10 24 46:87
15 Enea Czarni Radom 15 32 3 29 30:89
16 BBTS Bielsko-Biała 8 30 3 27 22:87

Czytaj także: Holenderki udowadniają, że pewnych rzeczy się nie zapomina. "Przez rok nie było jej na boisku"
Czytaj także: Gigant w ćwierćfinale. Twarde starcie klubu Polaka

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Ronaldo pękał ze śmiechu. Wszystko przez tego chłopczyka

Źródło artykułu: WP SportoweFakty