Mistrz i lider na starcie. Siatkarski plan na środę

WP SportoweFakty / Paweł Piotrowski / Na zdjęciu: siatkarki ŁKS Commercecon Łódź
WP SportoweFakty / Paweł Piotrowski / Na zdjęciu: siatkarki ŁKS Commercecon Łódź

Przed nami środa pełna siatkarskich wydarzeń. Najważniejsze będą mecze przedstawicieli Tauron Ligi w Lidze Mistrzyń. Ponadto do trzech pojedynków dojdzie w PlusLidze.

Faza grupowa Ligi Mistrzyń rozpoczęła się we wtorek, czyli miesiąc później niż męskie rozgrywki. Było to spowodowane przede wszystkim mistrzostwami świata siatkarek. Developres Bella Dolina Rzeszów zdążył już zdobyć komplet punktów. W środę jego śladem spróbują pójść ŁKS Commercecon Łódź i Grupa Azoty Chemik Police.

Lider Tauron Ligi i mistrz Polski również rozegrają pierwszy mecz w grupie u siebie. ŁKS stanie przed teoretycznie trudniejszym zadaniem, ponieważ jego przeciwnikiem będzie Allianz MTV Stuttgart. Łodzianki są rozpędzone od początku sezonu i jeszcze nie poniosły porażki w siedmiu meczach. Postarają się pójść za ciosem w Lidze Mistrzyń. Drużyny rywalizowały już raz w europejskim pucharze i w 2019 roku ŁKS wygrał u siebie z niemieckim zespołem 3:2.

Chemik również podejmie starego znajomego. Mistrz Polski pokonał Maricę Płowdiw dwukrotnie w 2018 roku i także w najbliższym meczu będzie faworytem. Chemik nie rozpoczął sezonu równie dobrze jak łodzianki, dlatego od starcia z bułgarskim zespołem chce rozpocząć regularne zwyciężanie.

ZOBACZ WIDEO: Zła atmosfera po powrocie piłkarzy do Polski. "To jest słabe"

Także w środę zostaną rozegrane trzy mecze w PlusLidze. W pierwszym z nich Indykpol AZS Olsztyn zmierzy się z PGE Skrą Bełchatów. Oba zespoły zwyciężyły w poprzedniej kolejce. Drużyna z Warmii wygrała przekonująco 3:0 z Cuprum Lubin, a Skra pokonała 3:2 lidera Jastrzębski Węgiel. Bełchatowianie byli lepsi w ośmiu z dziewięciu ostatnich meczów z Akademikami.

Pozostałe dwa pojedynki mają duże znaczenie dla sytuacji w dolnej połowie tabeli PlusLigi. LUK Lubin jest na 12. miejscu, czyli tuż nad swoim najbliższym przeciwnikiem Cuprum Lubin. Lublinianie niedawno wyprzedzili zespół z województwa dolnośląskiego dzięki serii trzech wygranych i aktualnie mają nad nim trzy punkty przewagi.

BBTS Bielsko-Biała kontra Barkom Każany Lwów to mecz o przełamanie. Beniaminek od początku sezonu pokonał jednego przeciwnika, a ukraińska drużyna ma za sobą wyłącznie dwa zwycięstwa. Ostatnia w tabeli drużyna spod Klimczoka nie wygrała od 10 października, a Barkom Każany Lwów od 5 listopada. BBTS ma coraz mniej czasu na ewakuowanie się z dna tabeli, a jego przeciwnik chce oddalić się od miejsc zagrożonych spadkiem.

Mecze polskich drużyn w Lidze Mistrzyń:

18:00, ŁKS Commercecon Łódź - Allianz MTV Stuttgart (transmisja w Polsacie Sport Extra)
20:30, Grupa Azoty Chemik Police - Marica Płowdiw (transmisja w Polsacie Sport Extra)

Środowe mecze PlusLigi:

16:15, Indykpol AZS Olsztyn - PGE Skra Bełchatów (transmisja w Polsacie Sport)
18:30, LUK Lublin - Cuprum Lubin (transmisja w Polsacie Sport)
21:00, BBTS Bielsko-Biała - Barkom Każany Lwów (transmisja w Polsacie Sport)

Czytaj także: Wpadka w pierwszym secie rozdrażniła Tours VB
Czytaj także: Brazylia wystawiła rezerwy, żeby specjalnie przegrać. Efekt?

Źródło artykułu: WP SportoweFakty