Na sezon 2022/23 Malwina Smarzek podpisała kontrakt z brazylijskim klubem Osasco Voleibol Clube. Zadebiutowała 4 listopada podczas przegranego domowego spotkania z Sesi Volei Bauru 1:3. Polka na boisku pojawiła się zadaniowo w pierwszym i drugim secie. Otrzymała trzy piłki i żadnej nie skończyła.
Pierwsze punkty dla brazylijskiego zespołu zdobywa w następnej kolejce. Jej ekipa pokonała 3:1 Esporte Clube Pinheiros, a Smarzek pojawiła się w każdym secie z ławki. Zdobyła trzy punkty przy kończąc dwie z czterech otrzymanych piłek, dodatkowo zanotowała jeden blok.
Również w czterech setach Osasco pokonało Gerdau Minas (3:1). W tym spotkaniu Polka nie pojawiła się w wyjściowej szóstce, w każdej partii wchodziła z ławki. Jednak to ona atakowała z największą skutecznością (78 proc.), skończyła 7 z 9 otrzymanych piłek, a łącznie zdobyła 10 punktów, posyłając w tym trzy asy serwisowe. Dla rywalek była to pierwsza porażka w trwających sezonie.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Katarczycy się wściekli, gdy ją zobaczyli. To miss mundialu?
Sporo emocji przyniosło spotkanie jej zespołu z Energis 8 Sao Caetano. Osasco zwyciężyło na wyjeździe po tie-breaku. Po raz pierwszy w tym sezonie Smarzek pojawiła się w wyjściowym składzie i udowodniła swoją wartość. Zdobyła 19 punktów, będąc najlepiej punktującą zawodniczką swojej drużyny. W swoim dorobku zanotowała dwa bloki i jednego asa serwisowego, atakowała z 36 proc. skutecznością.
Polka poszła za ciosem i w minionej kolejce po raz kolejny pokazała się z najlepszej strony. Rywalem jej drużyny było Abel Moda Vollei, zespół, który w obecnym sezonie nie wygrał jeszcze żadnego spotkania. W tym starciu Smarzek zdobyła 18 punktów przy 57 proc. skuteczności w ataku. W swoim dorobku zanotowała również trzy asy serwisowe oraz dwa bloki. Za ten występ po raz pierwszy w Brazylii atakująca otrzymała statuetkę MVP.
Po sześciu spotkaniach Osasco ma bilans 5-1 i plasuje się na czwartym miejscu. Jednak z czołówki ma rozegrane najmniej spotkań i przy kontynuacji zwycięskiej passy może awansować nawet na drugie.
Ostatnie lata nie są udane dla nowego klubu Smarzek. Ostatni raz świętował on tytuł w 2012 roku. Poprzednie rozgrywki brazylijskiej Superligi Osasco zakończyło na ćwierćfinale.
Przeczytaj także:
Wpadka nie przeszkodziła. Cucine Lube Civitanova nie przegrywa w Lidze Mistrzów
Grali rywale polskich drużyn. Ścisk w grupie Aluron CMC Warty Zawiercie