Czerwona latarnia Tauron Ligi nie miała nic do powiedzenia w Bydgoszczy

Asseco Resovia Rzeszów szybko stanęła na nogi

Cztery kolejki wystarczyły, aby ocenić potencjał zarówno OnlyBio Pałacu Bydgoszcz, jak i IŁ Capital Legionovii Legionowo. Pierwsza z wymienionych drużyn będzie walczyć o awans do fazy play-off, natomiast druga o utrzymanie w Tauron Lidze. Gospodynie niedzielnego starcia wygrały dotychczas dwa spotkania, przegrywając jedynie z medalistkami z zeszłego sezonu. Ich rywalki natomiast nie okazały się lepsze od przeciwniczek w żadnym z dwunastu rozegranych setów.

Od samego początku świetnie w ataku spisywała się Monika Gałkowska, która z pięciu pierwszych punktów Pałacu zdobyła trzy. Po błędzie Maryny Mazenko jej zespół przegrywał 2:6, przez co szybko o czas poprosił Paweł Kowal. Po tym, jak przechodzącą piłkę wykorzystała Pola Nowakowska było 12:6, ale cztery kolejne "oczka" zdobyły przyjezdne i zmniejszyły stratę. Jednak od wyniku 16:12 bydgoszczanki nie miały sobie równych i nie pozwoliły rywalkom w premierowej odsłonie na nic więcej. W końcówce Gałkowska rządziła na boisku i zapewniła swojej drużynie zwycięstwo na inaugurację (25:12).

Po wyrównanym początku II partii Pałac odskoczył, gdy dwukrotnie atak skończyła Ewelina Żurowska i pomyliła się Aleksandra Dudek (14:11). Po błędzie Mai Szymańskiej było już 19:14 i trener Kowal zdecydował się wykorzystać drugą przerwę. Ta przyniosła efekt, bo jego zespół zdobył trzy punkty z rzędu, głównie przez autowe ataki przeciwniczek. Po raz pierwszy w tym spotkaniu o czas poprosił Mirosław Zawieracz, po którym trzy "oczka" zdobyły jego podopieczne, głównie dzięki skutecznej Gałkowskiej (22:17). Siatkarki z Legionowa nie odwróciły losów seta, a w dodatku po nieudanym zagraniu Dudek było już 0:2.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesięwsporcie: nagranie wyświetlono ponad 2 mln razy. Co za gest!

Od początku trzeciej odsłony meczu przyjezdne były na minimalnym prowadzeniu, jednak po ataku Nowakowskiej inicjatywę przejęły rywalki (10:9). Trener Kowal poprosił o przerwę i ponownie przyniosła ona znakomity efekt, bowiem po niej Legionovia zdobyła pięć punktów z rzędu (14:10). Trzy z nich były autorstwa Aleksandry Jedut, która m.in posłała dwa asy serwisowe. Po błędach siatkarek z Legionowa Pałac złapał kontakt (18:19), ale w końcówce ponownie odskoczyły ich przeciwniczki (23:19). Gdy wydawało się, że wygrają one pierwszego seta w tym sezonie Tauron Ligi bydgoszczanki rozpędziły się i punktowały tylko one. Szczególne słowa uznania należą się Gałkowskiej, która zdobyła pięć "oczek" pod rząd i dzięki temu jej zespół triumfował 25:23.

Tym samym Pałac zakończył czarną serię w starciach z ekipą z Legionowa. Po sześciu porażkach z rzędu zespół z Bydgoszczy odniósł pierwsze zwycięstwo z Legionovią od 2019 roku.

OnlyBio Pałac Bydgoszcz - IŁ Capital Legionovia Legionowo 3:0 (25:12, 25:20, 25:23)

Pałac: Bałdyga, Nowakowska, Lewandowska, Gałkowska, Żurowska, Różyńska, Witkowska (libero) oraz Łyszkiewicz, Mazurek

Legionovia: Jedut, Ortiz, Szymańska, Dudek, Mazenko, Mras, Kulig (libero) oraz Duda, Dąbrowska, Stefanik, Kubas (libero)

MVP: Monika Gałkowska (Pałac)

Przeczytaj także:
Były reprezentant kraju kończy zawodniczą karierę i od razu wchodzi w trenerskie buty
Rozpoczął się pościg za liderem PlusLigi. Coraz dłuższa passa Aluronu CMC Warty Zawiercie