Asseco Resovia Rzeszów nie traci rozpędu w PlusLidze

WP SportoweFakty / Monika Pliś / Na zdjęciu: siatkarze Asseco Resovii Rzeszów
WP SportoweFakty / Monika Pliś / Na zdjęciu: siatkarze Asseco Resovii Rzeszów

Kolejne zadanie wykonane przez rzeszowian bez zarzutu. Asseco Resovia pokonała 3:0 LUK Lublin i nieustannie naciska na lidera.

Asseco Resovia Rzeszów rozpoczęła sezon bardzo obiecująco i w każdym kolejnym meczu może potwierdzać powrót do czołówki PlusLigi. Wicelider wybrał się w krótki wyjazd do Lublina po odniesieniu ośmiu zwycięstw w dziewięciu kolejkach. LUK Lublin wystartował niemrawo, ale złapał odrobinę wiatru w żagle i przed spotkaniem z Resovią zdążył zdobyć dziewięć punktów do tabeli.

Resovia wygrała w pierwszym secie 25:19. Prowadziła ona nieustannie od wyniku 9:8, a najtrudniejszy do zatrzymania w jej składzie był Toray DeFalco. Atakował on efektywnie siedem razy ze skutecznością 78 procent. Runda zakończyła się zepsutym serwisem Nicolasa Szerszenia, czyli byłego zawodnika Resovii w lubelskim zespole.

W drużynie z Rzeszowa nastąpiła zmiana i Maciej Muzaj zastąpił w ustawieniu Jakuba Buckiego. W drugim secie zdobycie wyraźnej przewagi było trudniejszym zadaniem, ponieważ LUK Lublin trzymał dystans między innymi dzięki asom serwisowym Nicolasa Szerszenia. Dopiero od wyniku 21:21 trzy kolejne akcje rozstrzygnęli rzeszowianie i niebawem Jakub Kochanowski zaatakował ze środka na 25:22.

Trzecia partia była już deserem dla przyjezdnych, którzy po wczesnym zdobyciu prowadzenia, zaczęli bawić się na boisku i odebrali energię coraz mocniej zniechęconym lublinianom. Ta runda zakończyła się przekonującym wynikiem 25:16.

LUK Lublin - Asseco Resovia Rzeszów 0:3 (19:25, 22:25, 16:25)

LUK: Komenda, Włodarczyk, Szerszeń, Nowakowski, Jendryk, Romać, Watten (libero), Gregorowicz (libero) oraz Tavares, Jóźwik

Resovia: Drzyzga, DeFalco, Cebulj, Kochanowski, Kozamernik, Bucki, Potera (libero) oraz Muzaj, Mordyl

MVP: Toray DeFalco (Resovia)

#DrużynaPktMZPSety
1 Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 78 36 28 8 91:51
2 Jastrzębski Węgiel 78 34 25 9 89:38
3 Asseco Resovia Rzeszów 74 33 24 9 83:39
4 Aluron CMC Warta Zawiercie 69 34 24 10 80:49
5 Projekt Warszawa 64 32 22 10 75:46
6 Indykpol AZS Olsztyn 62 35 22 13 75:56
7 Trefl Gdańsk 59 32 21 11 70:49
8 PSG Stal Nysa 50 33 16 17 61:58
9 Ślepsk Malow Suwałki 47 32 15 17 60:60
10 Bogdanka LUK Lublin 43 32 15 17 57:68
11 PGE GiEK Skra Bełchatów 43 33 12 21 61:73
12 GKS Katowice 35 32 13 19 44:70
13 Barkom Każany Lwów 35 32 10 22 48:72
14 KGHM Cuprum Lubin 29 34 10 24 46:87
15 Enea Czarni Radom 15 32 3 29 30:89
16 BBTS Bielsko-Biała 8 30 3 27 22:87

Czytaj także: Niespodziewana bohaterka finału Tauron Ligi odchodzi
Czytaj także: Brazylia wystawiła rezerwy, żeby specjalnie przegrać. Efekt?

ZOBACZ WIDEO: Znakomita forma Kubackiego? Żyła odpowiedział w swoim stylu

Komentarze (1)
avatar
Stacja Siatka
18.11.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz