W tegorocznych mistrzostwach świata w siatkówce kobiet biorą udział 24 reprezentacje, które podzielone zostały na cztery grupy po sześć zespołów w każdej.
Rywalizacja toczy się w systemie każdy z każdym, po czym czołowa czwórka z każdej grupy uzyskuje awans do II rundy. W tym gronie znalazła się reprezentacja Polski. Podopieczne Stefano Lavariniego już po trzecim meczu były pewne wyjścia z grupy.
Wciąż nie wiadomo jednak, które miejsce zajmą Biało-Czerwone. Przed ostatnią serią spotkań aż cztery zespoły legitymują się bilansem 3-1. Polki w sobotę zmierzą się z Turcją, natomiast Dominikana z Tajlandią. Reprezentacja Polski - w zależności od wyników - może zająć miejsce od 1. do 4.
Rywalizacja w II rundzie mistrzostw świata również toczyć się będzie w grupach. Po cztery najlepsze ekipy z grup A i D stworzą grupę E, natomiast zespoły z grup B i C zagrają w grupie F.
ZOBACZ WIDEO: "Ćwierćfinał mistrzostw świata? Brzmi super!". Analiza szans polskich siatkarek
Polki wiedzą już, z kim się zmierzą. Awans z grupy C uzyskały bowiem reprezentacje USA, Serbii, Niemiec oraz Kanady. Przypomnijmy, że Serbki to obrończynie tytułu.
Dopiero w sobotę rozstrzygnie się jednak kolejność rozgrywania spotkań - zależy ona od zajętych miejsc w pierwszej rundzie.
W Łodzi walka toczyć się będzie o awans do fazy play-off. Z ośmiozespołowej grupy w grze pozostaną cztery najlepsze ekipy. Mecze odbędą się w dniach 4, 5, 7 i 8 października.
Czytaj także:
- Bułgaria nie przestaje rozczarowywać. Sprawiła kolejny zawód
- "Tymczasem dokładnie cztery lata temu". Pamiętasz ten sukces?
Oglądaj siatkówkę kobiet w Pilocie WP (link sponsorowany)