Za nami 1/8 finału MŚ 2022. Z turniejem niespodziewanie pożegnały się m.in Holandia czy Serbia. Blisko sprawienia niespodzianki była Turcja i Japonia. Obie te reprezentacje po tie-breaku przegrały z USA i Francją.
Oficjalnie pary ćwierćfinałowe poznaliśmy we wtorek. Wszystkie pojedynki zapowiadają się ciekawie i emocjonująco. Walkę o półfinały rozpoczynamy już w środę w Lublanie. O godzinie 17:30 zmierzą się ze sobą mistrzowie Europy i olimpijscy, bowiem Włochy rywalizować będą z Francją.
Francuzi na mistrzostwach świata w 2014 roku otarli się o medal. W półfinale lepsi okazali się Brazylijczycy (3:2), a w meczu o brązowy medal Trójkolorowym złudzeń nie pozostawili Niemcy (3:0). W 2018 rywalizacje zakończyli na drugiej rundzie. W grupie z Polską, Serbią oraz Argentyną zajęli trzecią lokatę i nie awansowali dalej.
ZOBACZ WIDEO: Polacy w ćwierćfinale mistrzostw świata! Kulisy meczu z Tunezją | #PODSIATKĄ - VLOG Z KADRY #24
Jeżeli chodzi o Włochów, to ci również otarli się o medal, tyle, że w 2010 roku. Tam w play-offach przegrali dwa spotkania stosunkiem 1:3, najpierw z Brazylią, a potem z Serbią. Kolejne lata były dla nich nieudane, bowiem rywalizacje kończyli odpowiednio w drugiej i trzeciej rundzie.
Na obecnych mistrzostwach świata zupełnie uległ zmianie system rozgrywek. Wszystko rozpoczęło się od fazy grupowej, gdzie rozgrywano trzy spotkania. Zarówno Francja jak i Włochy zakończyli rywalizacje w grupie z bilansem 3-0. Następnie reprezentacje rywalizowały w 1/8 finału. Francuzi mieli spore problemy z Japonią i mało brakowało, a pożegnaliby się z turniejem. Ostatecznie wyszli z opresji i zwyciężyli po tie-breaku. Takich emocji nie mieli Włosi, którzy stracili tylko jedną partię w starciu z Kubą.
Kto więc będzie faworytem w tym starciu? Według bukmacherów, w takiej roli rozpoczną to spotkanie podopieczni Andrea Gianiego. Obie te reprezentacje dwukrotnie mierzyły się ze sobą podczas tegorocznej Ligi Narodów. Za każdym razem Francja wygrywała 3:0. Czy tak będzie i tym razem? Przekonamy się już wieczorem.
Na zakończenie ćwierćfinałów rozgrywanych w Lublanie współgospodarz mistrzostw świata - Słowenia zmierzy się z nieprzewidywalną Ukrainą. W ćwierćfinale zgodnie z przewidywaniami podopieczni Gheorghe Cretu pokonali siatkarzy z Niemiec prowadzonych przez Michała Winiarskiego 3:1. Ich rywale natomiast sprawili niespodziankę.
Nikt nie spodziewał się, że świetnie grająca w grupie Holandia (bilans 3-0, zwycięstwa z Egiptem, Argentyną i Iranem) pożegna się z turniejem już w 1/8 finału, przegrywając 0:3. Ukraińcy wyrastają powoli na czarnego konia tych mistrzostw świata, bowiem już osiągnęli najlepszy rezultat w historii. A przecież tak naprawdę miało ich tutaj nie być.
Jeżeli chodzi o to spotkanie ćwierćfinałowe, to Słowenia musi, a Ukraina może. Podopieczni Ugisa Krastinsa ponownie nie będą faworytami, ale być może to właśnie jest ich atutem. W końcu ciąży na nich zdecydowanie mniejsza presja niż na rywalach i dzięki temu jest im łatwiej rywalizować w meczach o sporą stawkę, co pokazała potyczka z Holandią.
Zarówno dla Słowenii jak i Ukrainy dotarcie do ćwierćfinału to sukces. Jedna z tych ekip na pewno awansuje do półfinału i będzie walczyć o medale po raz pierwszy w historii mistrzostw świata. Kto w tej potyczce okaże się lepszy? Tego dowiemy się już wieczorem.
Transmisję telewizyjną z obu ćwierćfinałowych spotkań rozgrywanych w Lublanie przeprowadzi Polsat Sport. Mecze można śledzić również w internecie za pomocą strony Polsat Box Go.
Relacje na żywo z tych spotkań przeprowadzi portal WP SportoweFakty.
Ćwierćfinały MŚ 2022:
7.09, godz. 17:30, Włochy - Francja (Lublana)
7.09, godz. 21:00, Słowenia - Ukraina (Lublana)
Przeczytaj także:
Presja ze wszystkich stron. Tak ma grać zespół Nikoli Grbicia
Dramat i koniec turnieju dla jednej z gwiazd! Olbrzymie osłabienie reprezentacji Francji