Ale wpadka FIVB tuż przed mistrzostwami świata!

WP SportoweFakty / Na dużym zdjęciu: reprezentacja Polski (FIVB), na małym zdjęciu: Plakat z udziałem Igora Zajcewa (Twitter)
WP SportoweFakty / Na dużym zdjęciu: reprezentacja Polski (FIVB), na małym zdjęciu: Plakat z udziałem Igora Zajcewa (Twitter)

Już wkrótce rozpoczną się mistrzostwa świata w siatkówce mężczyzn, a później także kobiet. Międzynarodowa Federacja Piłki Siatkowej (FIVB) zaliczyła niemałą wpadkę, ponieważ reklamuje obie imprezy zawodnikami, którzy na nich... nie zagrają.

W tym artykule dowiesz się o:

Druga połowa 2022 roku jest przyjemna dla kibiców siatkówki, bo właśnie wtedy odbywają się bardzo ważne turnieje - mistrzostwa świata kobiet i mężczyzn. Co ciekawe, oba mundiale będą rozgrywane także w Polsce.

Międzynarodowa Federacja Piłki Siatkowej (FIVB) promuje imprezy również w sieci. Jednak sposób reklamowania pozostawia wiele do życzenia. Światowa organizacja używa bowiem twarzy Malwiny Smarzek-Godek i Iwana Zajcewa.

A przecież od pewnego czasu wiadomo już, że oboje nie zagrają w nadchodzących turniejach. Pod koniec lipca było bardzo głośno o decyzji Stefano Lavariniego, który nie powołał Smarzek-Godek do składu na nadchodzące mistrzostwa świata.

- Drużyna nie zależy od jednej zawodniczki, ale od tego, jak one wszystkie są ze sobą zgrane, jak się rozwijają. Jeśli kogoś zabrakło w tej piętnastce, nie oznacza, że postawiłem na nim krzyżyk i nie może wrócić w przyszłości - mówił szkoleniowiec w rozmowie z "Przeglądem Sportowym" (więcej przeczytasz TUTAJ).

W ostatnim czasie włoscy kibice również doznali szoku. Właśnie po ogłoszeniu składu wybranego przez Ferdinando De Giorgiego. Selekcjoner Azzurrich pominął wcześniej wspomnianego Iwana Zajcewa (więcej TUTAJ).

Wpadka Międzynarodowej Federacji Piłki Siatkowej może więc zaskakiwać. Mistrzostwa świata mężczyzn odbędą się jako pierwsze (26 sierpnia - 11 września). Niecałe dwa tygodnie później zostanie rozegrany inauguracyjny mecz mundialu kobiet (23 września - 15 października).

Zobacz też:
Ruszają mistrzostwa świata. Gdzie oglądać mecze Polaków?
"Nie kupuję tej retoryki". Wicemistrz świata ostro o Grbiciu

ZOBACZ WIDEO: #ZPierwszejPiłki #16: Kochany Lewandowski, rośnie kadrowicz, puchary są blisko

Komentarze (0)