Memoriał Ambroziaka: Bezdyskusyjna wiktoria mistrzów, zacięty bój dla rzeszowian - po drugim dniu turnieju

Drugi dzień Memoriału Zdzisława Ambroziaka upłynął pod znakiem spotkań Skry Bełchatów z AZS Częstochowa, a także Resovii Rzeszów z AZS Politechniką Warszawską. O ile w pierwszej potyczce bezdyskusyjnie lepsi okazali się mistrzowie Polski, o tyle druga konfrontacja była o wiele bardziej zacięta. Ostatecznie górą byli goście, którzy pokonali swoich warszawskich przeciwników 3:1.

Skra Bełchatów - AZS Częstochowa 3:0 (25:20, 25:21, 25:21)

Skra: Falasca, Hebda, Antiga, Wnuk, Bąkiewicz, Gacek (libero) oraz Możdzonek oraz Cedzyński, Dobrowolski.

AZS: Gradowski, Wierzbowski, Wrona, Wiśniewski, Drzyzga, Mikołajczak, Zatorski (libero) oraz Nowakowski, Janeczek.

Spotkanie aktualnych mistrzów kraju z młodą i ambitną ekipą spod Jasnej Góry przebiegało pod dyktando doświadczonych bełchatowian. Z pewnością wpływ na taki wynik pojedynku miał fakt, iż w szeregach AZS zabrakło przede wszystkim Dawida Murka, zaś Piotr Nowakowski był bardzo mało eksploatowany. Na szczególne wyróżnienie zasługuje z kolei Stephane Antiga. Francuz wybrany został MVP starcia, a należy przecież pamiętać, iż jeszcze do niedawna miał on dość poważne problemy zdrowotne.

AZS Politechnika Warszawska - Resovia Rzeszów 1:3 (24:26, 25:21, 22:25, 25:27)

Resovia: Wika, Oivanen, Redwitz, Grzyb, Akhrem, Gawryszewski, Ignaczak (libero) oraz Papke, Kreek.

Politechnika: Radomski, Neroj, Kapelus, Gałązka, Król, Kłos, Milczarek (libero) oraz Maciejewicz.

Drugie spotkanie przyniosło zgromadzonym w hali kibicom więcej emocji oraz siatkarskich wrażeń. Co prawda nie byli oni świadkami tie-breaka, lecz aż dwie partie zakończyły się grą na przewagi. W ostatecznym rozrachunku lepsi okazali się wicemistrzowie Polski, którzy pokonali przeciwników z Warszawy 3:1. Tytuł najbardziej wartościowego siatkarza na parkiecie otrzymał rzeszowianin - Mikko Oivannen.

Komentarze (0)