Kapitalne wieści ws. Wilfredo Leona

WP SportoweFakty / Monika Pliś / Na zdjęciu: Wilfredo Leon
WP SportoweFakty / Monika Pliś / Na zdjęciu: Wilfredo Leon

Wilfredo Leon po zakończeniu sezonu klubowego przeszedł operację kolana, a następnie przystąpił do rehabilitacji. Przyjmujący w piątek po raz pierwszy dołączył do reprezentacji Polski na zgrupowaniu, które odbywa się w Spale.

W tym artykule dowiesz się o:

Rekonwalescencja po zabiegu potrwała ponad dwa miesiące. Tyle czasu potrzebował Wilfredo Leon, aby powrócić do treningów po kontuzji. Wciąż jednak nie można mówić, że jest on już w pełni zdrowia.

- Rehabilitację już zakończyłem. Z ruchomością kolana jest w porządku. Bólu nie czuję, a to dla mnie bardzo ważne, bo końcówka poprzedniego sezonu to było nieustanne zmaganie się z nim. Wróciłem do siatkarskich treningów, do skakania. Trenuję z moim fizjoterapeutą. Rogerio przyleciał do mnie specjalnie z Brazylii, mieszka teraz w Warszawie i codziennie do mnie przyjeżdża - powiedział na temat obecnego stanu zdrowia Leon w wywiadzie z WP SportoweFakty (całość do przeczytania TUTAJ).

W piątek przyjmujący zamieścił zdjęcie na Instagramie, na którym widać, że pojawił się on po raz pierwszy w tym sezonie na zgrupowaniu reprezentacji Polski.

ZOBACZ WIDEO: Messi haruje na początku sezonu, a żona?! Te zdjęcia robią furorę

"Prawie dwa miesiące po operacji znów jestem. Tak się cieszę, że mogę dołączyć do kadry narodowej" - podpisał zdjęcie ze Spały Leon.

Na załączonym zdjęciu widać, że obecnie jeden z najlepszych siatkarzy na świecie może jedynie przyglądać się treningom swoich kolegów z reprezentacji. On sam obecnie ma jeszcze indywidualny program zajęć.

Czy Leona zobaczymy na nadchodzących mistrzostwach świata? To pytanie na pewno zadaje sobie wielu Polaków, jednak na obecny moment nikt nie jest w stanie na nie odpowiedzieć. Na pewno jego koledzy z drużyny będą mogli liczyć na wsparcie od niego nawet, jeżeli nie będzie ono bezpośrednio na parkiecie.

Przeczytaj także:
Gwiazdor Brazylii nie zagra na mistrzostwach świata. Duża strata "Canarinhos"
Gwiazda wraca do gry. USA wzmocnione przed mistrzostwami świata

Komentarze (8)
avatar
obiektywny
7.08.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
keebeec! Żeby napisać po polsku to trzeba znać język polski i umieć pisać (po polsku)! 
avatar
Jerzy Cholewinski
6.08.2022
Zgłoś do moderacji
3
1
Odpowiedz
Przecież Leon kontuzjowany czy po rehabilitacji bez przygotowania jest o niebo lepszy od tych Śliwek czy Bednorzy którzy są po zgrupowaniach. Pieprzenie Kadziewicza robi zamęt. 
avatar
Dziadek z wiochy
6.08.2022
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Brawo Alfredo. 
avatar
Ro2013
6.08.2022
Zgłoś do moderacji
0
5
Odpowiedz
W 2018 wygraliśmy bez Wilfredo który czekał na pozwolenie. Byłyby jaja gdybyśmy wygrali również bez niego w 2022. To by dałoby do myślenia 
avatar
keebeec
6.08.2022
Zgłoś do moderacji
1
3
Odpowiedz
Mógłby łaskawie napisać ten post na Insta po polsku, nie?