Ważne słowa Kwolka. Tak skomentował napięty terminarz

Materiały prasowe / FIVB / Na zdjęciu: Bartosz Kwolek
Materiały prasowe / FIVB / Na zdjęciu: Bartosz Kwolek

Bartosz Kwolek ma za sobą udany występ w meczu z Australią. Przyjmujący rozegrał całe spotkanie i miał dość sporo pracy. W rozmowie z TVP Sport został zapytany o spore natężenie meczów. Wypowiedział się wymownie na ten temat.

W tym artykule dowiesz się o:

W ostatnim czasie sporo się mówi o poważnych urazach w siatkówce, które niejako są spowodowane przez olbrzymią liczbę meczów, które zawodnicy mają do rozegrania. Obecnie z powodu kontuzji pauzuje choćby Norbert Huber, ale ostatnio wielki pech spotkał Alana Souzę, atakującego reprezentacji Brazylii.

Souza podczas zagrywki doznał kontuzji mięśnia Achillesa. Po tym przykrym zdarzeniu w mediach społecznościowych apel do władz światowej siatkówki zamieścił kapitan drużyny Bruno Rezende, który uważa, że trzeba dać siatkarzom więcej odpoczynku. To wpłynęłoby lepiej na zdrowie fizyczne oraz psychiczne zawodników.

Do tego apelu odniósł się Bartosz Kwolek. Polak popiera brazylijskiego siatkarza. Kwolek opowiedział o tym, jak od środka wygląda sytuacja z wolnym czasem dla zawodników.

ZOBACZ WIDEO: Pudzianowski pokazał swoje czerwone Porsche. Uśmiejesz się do łez

- Niestety nasz kalendarz wygląda tak, że tych meczów jest coraz więcej i czasu na trening, który pomógłby nam się przygotować do dużej liczby spotkań, jest po prostu mało. Gramy na sporym natężeniu. Do tego w klubach zazwyczaj występuje jedna szóstka i jest mało zmian. Po sezonie klubowym dostajemy zazwyczaj tydzień lub dwa wolnego i trzeba wracać do gry. Źle to wszystko wygląda i podpisuję się obiema rękami pod tym, co napisał Bruno - podkreślił Bartosz Kwolek w rozmowie z TVP Sport.

Przyjmujący polskiej kadry podsumował również krótko sobotnie spotkanie. Polacy nie mieli większych problemów z reprezentacją Australii. Zwyciężyli 3:0 i w żadnym secie nie pozwolili rywalom dobić do 20 punktów. Bartosz Kwolek zagrał solidnie, zdobywając 9 punktów i przyjmując sporo serwisów Australijczyków.

- Byliśmy na to, żeby dobrze tą zagrywkę przyjmować. Australijczycy wyszli na mecz trochę innym zestawieniem niż zwykle, ale byliśmy gotowi na wszystko. Kilka rzeczy jeszcze kuleje, ale w przyjęciu zagraliśmy na bardzo dobrym poziomie - podkreślił Kwolek.

Teraz przed Polakami ostatni mecz na turnieju w Sofii. Rywalem będzie reprezentacja USA. Spotkanie z Amerykanami odbędzie się w niedzielę, 26 czerwca o godzinie 15:30.

Czytaj także:
"To żaden rywal". Gorąco po meczu Polaków

Komentarze (1)
avatar
Legionowiak vel Husarzyk
25.06.2022
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Świetna wypowiedź Kwolka