Mariusz Prudel i Grzegorz Fijałek przerwę między sezonami spędzili w rodzinnym gronie. Po krótkim odpoczynku przystąpili do przygotowań do nowego sezonu, z naciskiem na największą i najważniejszą imprezę, czyli Rio de Janeiro 2016.
W Olsztynie powstała jedyna w Polsce hala, w której piasek jest podgrzewany. - Cieszymy się z tego piasku i z warunków do pracy jakie tutaj zastaliśmy - mówił Prudel. - Jesteśmy bardzo pozytywnie nastawieni. Piłka jeszcze tak całkiem nas nie słucha, ale to normalne. W końcu graliśmy stosunkowo dawno.
W Olsztynie para będzie trenować do połowy stycznia. - Przerwy są przewidziane, ale na razie z wielkim zapałem zabraliśmy się do pracy - dodał. Następnie plażowicze udadzą się do Brazylii.
- Na obozie w Olsztynie będziemy pracować m.in. nad techniką pierwszych dwóch odbić, których dokładność decyduje o skuteczności ataku - powiedział trener Martin Olejnak. - Tak samo będziemy kłaść akcent na nowe warianty zagrywki. Bardzo ważnym elementem będzie wszechstronny trening fizyczny. Jestem pewien, że w Olsztynie znajdziemy świetne warunki do pracy jakich do tej pory w Polsce siatkarze plażowi jeszcze nie mieli - zakończył.