Grzegorz Fijałek i Mariusz Prudel przystępowali do spotkania z Kanadyjczykami pewni awansu do 1/16 finału. Polacy rywalizację w fazie pucharowej zapewnili sobie w niedzielę po pewnym zwycięstwie nad wenezuelską parą Jackson Henriquez / Jesus Villafañe.
[ad=rectangle]
Pewni awansu do fazy play-off byli także Josh Binstock i Sam Schachter. Kanadyjczycy przed wtorkowym meczem legitymowali się bilansem zwycięstwa i porażki. Pojedynek szóstego z dziewiątym duetem rankingu FIVB przyniósł sporo emocji. Kluczowa dla losów całego spotkania okazała się premierowa odsłona meczu. W niej wynik oscylował wokół remisu, a o zwycięstwie którejś z par musiała zadecydować długa walka na przewagi.
Ostatecznie zwycięsko wyszli z niej Kanadyjczycy, którzy poszli za ciosem i drugiego seta pewniej rozstrzygnęli na swoją korzyść. Mimo porażki Biało-Czerwoni wygrali grupę D, gdyż spośród trzech par, które zgromadziły po pięć punktów, uzyskali najlepsze ratio punktowe.
Fijałek/Prudel (Polska) - Binstock/Schachter (Kanada) 0:2 (25:27, 18:21)
Miejsce | Drużyna | Punkty | Z-P | Sety | Ratio |
---|---|---|---|---|---|
1 | Fijałek/Prudel | 5 | 2-1 | 4:2 | 1.396 |
2 | Henriquez/Villafane | 5 | 2-1 | 4:2 | 1.275 |
3 | Binstock/Schachter | 5 | 2-1 | 4:2 | 1.171 |
4 | Usama/Ayman | 3 | 0-3 | 0:6 | 0.373 |
W środę w Holandii zostaną rozegrane spotkania w ramach 1/16 finału. Polscy kibice mają powody do zadowolenia, bowiem wszystkie cztery pary, które w sobotę rozpoczęły rywalizację w fazie grupowej pozostają w walce o miejsca medalowe. Dotychczas najlepsze wrażenie sprawiły Kinga Kołosińska i Monika Brzostek. Polki podobnie jak duet Fijałek/Prudel wygrały swoją grupę, ale w przeciwieństwie do swoich kolegów nie przegrały żadnego z trzech spotkań.