Zgwałcił 12-latkę i kibice nie dali mu żyć. Po igrzyskach nie wytrzymał

Getty Images / Andre Weening / Na zdjęciu: Steven Van de Velde
Getty Images / Andre Weening / Na zdjęciu: Steven Van de Velde

Steven van de Velde w przeszłości zgwałcił 12-latkę. Mimo takiej przeszłości został dopuszczony do gry na igrzyskach, co nie spodobało się fanom. Holender wyznał, jak wpłynęły na niego reakcje kibiców.

Dopuszczenie Stevena van de Velde do igrzysk olimpijskich Paryż 2024 wywołało wielkie oburzenie. Holenderski siatkarz plażowy ma na koncie wyrok za gwałt na 12-letniej dziewczynce. To sprawa z 2014 roku, ale wciąż bulwersuje, bo wówczas sportowiec przyznał się do trzech innych gwałtów na dzieciach.

Holender odpokutował za swoje czyny. Został skazany na cztery lata więzienia, ale za kratkami spędził tylko 13 miesięcy. I choć to sprawa sprzed dziesięciu lat, to kibice mu tego nie zapomnieli. Wyraz dezaprobaty dali w Paryżu.

Podczas meczów na olimpijskiej arenie w stolicy Francji van de Velde był wygwizdywany. Już wtedy takie reakcje fanów nie podobały się siatkarzowi. Po zakończeniu igrzysk nie wytrzymał i ze łzami w oczach opowiedział o swoich przeżyciach.

- Zrobiłem coś bardzo złego 10 lat temu. Ale krzywdzenie ludzi wokół mnie - niezależnie od tego, czy jest to Matt (Matthew Immers, siatkarski partner - przyp. red.), moja żona, moje dziecko - to dla mnie po prostu za dużo - powiedział podczas konferencji prasowej, którą cytował "De Telegraaf".

Dodał, że długo zastanawiał się nad tym, czy zrezygnować z występów we Francji, ale ostatecznie zagrał. Tam mógł liczyć na specjalną ochronę. Nie udzielał też wywiadów.

Czytaj także:
Mistrz olimpijski z Pakistanu doceniony. Otrzymał nietypowy prezent
"Ani złotówka nie poszła na moje wyjazdy". Piesiewicz odpowiada na medialne zarzuty

ZOBACZ WIDEO: Tłumy na Okęciu. Tak przywitano srebrnych medalistów olimpijskich

Komentarze (5)
avatar
Malena
14.08.2024
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Prawie się przejęłam. Wyrok 4 lata, odsiedział 13 miesięcy czyli odpokutował, tak? A co przeżywa jego ofiara? Co przeżywała jego ofiara? Czy ją też obejmuje prawo do zapomnienia o uczynionej kr Czytaj całość
avatar
zxcvb
14.08.2024
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Jeszcze mu ochronę dali. Holenderska żenada. A po co ten artykuł właściwie? Chyba nie po to, że ktoś będzie mu współczuł? Chyba autorowi, że nie ma o czym pisać. 
avatar
zbych22
14.08.2024
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Witczyk! Czemu i komu ma służyć twój artykuł? Wybieleniu gwałciciela i pokazaniu światu jego traumy z tego powodu? 
avatar
zbych22
14.08.2024
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Wpis nie po linii i na bazie więc cenzor Witczyk działą szybko. 
avatar
zbych22
14.08.2024
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Trzeba jeszcze zapytać Burów czy chcieli osiąść w RPA.