Rywalizacja w fazie grupowej olimpijskiego turnieju siatkarzy i siatkarek plażowych powoli zbliża się ku końcowi. Niektóre pary zapewniły już sobie awans do 1/8 finału, jednak są i tacy, którzy muszą czekać na ostatni mecz w swojej grupie. W piątkowej sesji porannej rozegrane zostały dwa pojedynki w turnieju męskim (w grupie B, E) oraz dwa w turnieju żeńskim (C, E).
Zmagania na piachu otworzyło starcie Japonek, Akiko Hasegawi i Miki Ishii z Moniką Paulikiene oraz Aine Raupelyte z Litwy. Europejki nie miały po swojej stronie żadnych argumentów. Męczyły się w odbiorze, popełniały mnóstwo błędów, a fatalna dyspozycja w ataku nie pozwalała im nawet na moment dojść do głosu. Widoczne to było zwłaszcza w drugiej partii spotkania, przegranej do 5.
Gorąco zrobiło się natomiast we francusko-czeskim pojedynku. Barbora Hermannova i Marie-Sarou Stochlova, które bez najmniejszych problemów triumfowały w pierwszym secie do 13, nagle zgubiły swój rytm gry. Straciły skuteczność w ataku, zaczęły popełniać proste błędy co skrzętnie wykorzystywały Clémence Vieira i Aline Chamereau. Po nieudanym ataku Hermannovej Francuski prowadziły już 19:15, by ostatecznie wygrać seta 21:18.
ZOBACZ WIDEO: "Prosto z Igrzysk". Bekhendowa niemoc Świątek. "To nie było jej koronne uderzenie"
W decydującej odsłonie Czeszki tylko raz pozwoliły wyjść na prowadzenie rywalkom. Szybko przechyliły szalę zwycięstwa na swoją stronę i po skutecznym zagraniu Hermannovej zainkasowały dwa "oczka" do tabeli.
W turnieju męskim jako pierwsi na piach wybiegli Włosi, Alex Ranghieri i Adriano Carambula oraz reprezentanci Chile, Esteban i Marco Grimaltowie. Chilijscy kuzyni dobrze weszli w to spotkanie. Świetnie prezentowali się w obronie, a także wykonywali dobrą pracę na siatce. I chociaż zawodnicy z Italii od początku posyłali mocne zagrywki i czujnie pracowali w bloku, to ich słaba dyspozycja w ofensywie nie pozwoliła stawić oporu rywalom. Ostatecznie przegrali pierwszą partię 15:21.
W drugim secie nie zabrakło emocji. Włosi znacznie poprawili swoją skuteczność, dzięki czemu mogli toczyć wyrównaną walkę z Chilijczykami. O losach drugiej odsłony musiała zadecydować batalia na przewagi. W niej oba duety miały swoje szanse, ale więcej zimnej krwi zachowali Esteban i Marco Grimaltowie.
W dwóch setach zakończyło się także starcie w grupie E. Tym razem po przeciwnych stronach siatki stanęli Austriacy, Alexander Horst i Julian Hoerl oraz reprezentanci Kanady, Daniel Dearing i Sam Schachter.
Od samego początku lepiej radziła sobie para z kraju Klonowego Liścia, która pewnie wygrała premierową odsłonę do 16. W drugiej partii austriaccy zawodnicy w dalszym ciągu nie byli w stanie przeciwstawić się rywalom. Seta, jak i cały pojedynek skutecznym zagraniem zakończył Schachter (21:15).
Turniej siatkówki plażowej kobiet w ramach igrzysk olimpijskich 2024:
Ainė Raupelyté/Monika Povilaitytė (Litwa) - Akiko Hasegawa/Miki Ishii (Japonia) 0:2 (11:21, 5:21)
Clémence Vieira/Aline Chamereau (Francja) - Barbora Hermannová/Marií-Sárou Štochlová (Czechy) 1:2 (13:21, 21:18, 9:15)
Turniej siatkówki plażowej mężczyzn w ramach igrzysk olimpijskich 2024:
Alex Ranghieri/Adrian Carambula (Włochy) - Marco Grimalt/Esteban Grimalt (Chile) 0:2 (15:21, 21:23)
Alexander Horst/Julian Hoerl (Austria) - Daniel Dearing/Samuel Schachter (Kanada) 0:2 (16:21, 15:21)
Czytaj także:
Paryż 2024. Kolejne pewne zwycięstwo Polaków. Jest awans!
Są nowe informacje ws. gwiazdy polskiej reprezentacji