Rozgrywający Finów: Nic nas nie ogranicza

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Reprezentacja Finlandii zapewniła sobie miejsce w dalszej fazie turnieju dzięki zwycięstwu nad Tunezją. Rozgrywający Suomi ma nadzieję, że to nie ostatnie słowo jego kadry w mistrzostwach świata.

- Tunezyjczycy bardzo dobrze serwowali, a ich gra blok-obrona stała dzisiaj na wysokim poziomie. Wygraliśmy w trzech setach, ale to nie był łatwy mecz, rywale nam go nie podarowali - powiedział Eemi Tervaportti, który podczas ostatniego meczu grupy B swojej reprezentacji więcej czasu spędził w kwadracie rezerwowych, ustępując miejsca na parkiecie bardziej doświadczonemu Mikko Esko.

[ad=rectangle]

Finowie nie mieli większych problemów w pierwszych dwóch setach z afrykańską drużyną, wykorzystując swoją oczywistą przewagę w polu serwisowym i na siatce. Dopiero trzecia partia nieco ożywiła spotkanie, ponieważ w niej Tunezja prowadziła przez większość czasu. Jednak tuż przed samą decydująca końcówką seta po raz kolejny doskonałe spisał się Olli Kunnari, a asy serwisowe Lelu Ojansivu i Mikko Oivanena rozstrzygnęły spotkanie.  - Mamy dwunastkę świetnych graczy, którzy mogą wejść na parkiet w każdej chwili i pomóc swojej drużynie w odniesieniu zwycięstwa. Gdybyśmy grali tylko jedną szóstką, nic byśmy nie osiągnęli. Mamy do siebie zaufanie, wierzymy nawzajem w swoje umiejętności i to jest według mnie klucz do sukcesu - uznał młody rozgrywający.

- Jestem pod wrażeniem naszego szkoleniowca - mówił rozgrywający Finów
- Jestem pod wrażeniem naszego szkoleniowca - mówił rozgrywający Finów

Kadra Tuomasa Sammelvuo opuszcza Katowice i przenosi się do Wrocławia, gdzie będzie rozgrywać spotkania drugiej rundy mundialu. Jej rywalami w niej będą reprezentacje Rosji, Bułgarii, Kanady i Chin. - Cóż, jak to mówią: sky is the limit. Awansowaliśmy dalej, co jest wielką sprawą dla naszego kraju, ale na tym nie zamierzamy kończyć. Kolejni przeciwnicy należą do wymagających, ale zamierzamy postarać się o kolejne zwycięstwa i kontynuować nasza przygodę z turniejem - zadeklarował gracz belgijskiego Noliko Maaseik.

Nie zabrakło także słów uznania pod adresem szkoleniowca Suomi, który pracuje ze swoją rodzimą reprezentacją dopiero od zeszłego roku. - To młody trener, ale ma dużą wiedzę i zaraża nas wszystkich swoim entuzjazmem. Poświęca wiele każdego dnia swojej pracy i naszemu zespołowi. Jestem pod wielkim wrażeniem Sammelvuo, to świetny trener - mówił Tervaportti.

Z Katowic dla SportoweFakty.pl [b]Michał Kaczmarczyk

[/b]

Źródło artykułu: