MŚ, gr. A: Zagraliśmy perfekcyjnie - komentarze po meczu Polska - Serbia

W meczu otwarcia biało-czerwoni odnieśli pewne zwycięstwo nad Serbami. - Wychodząc na płytę boiska, nogi delikatnie nam drżały - nie krył kapitan naszej reprezentacji, Michał Winiarski.

Dragan Stanković (kapitan reprezentacji Serbii): Gratuluję reprezentacji Polski, zagrali fantastyczny mecz. My popełniliśmy zbyt wiele błędów, nie przyjmowaliśmy zagrywki, a sami zbyt delikatnie serwowaliśmy. W pewnym sensie graliśmy bez energii. Zdaję sobie sprawę z tego, że brałem udział w historycznym wydarzeniu, ale najważniejsze było spotkanie. Nie wywarliśmy presji, chociaż na Polakach tej presji było zdecydowanie więcej. Grali przed wielką, własną widownią. Mam nadzieję, że wygramy w następnych meczach.

Michał Winiarski (kapitan reprezentacja Polski): Chciałem pogratulować swoim kolegom. Ciśnienie, które nam towarzyszyło było ogromne, zagraliśmy perfekcyjny mecz. Wymarzony początek, cieszymy się osiągniętego wyniku, ale musimy pamiętać, że jest jeszcze dużo meczów do zagrania. Teraz jednak będziemy się jeszcze cieszyć zwycięstwem nad reprezentacją Serbii. Odnośnie atmosfery, która nam towarzyszyła, to przeżyłem coś takiego po raz pierwszy. Przyznam szczerze, że wychodząc na płytę boiska, trudno było opanować emocje i nogi delikatnie nam drżały. Jednak, gdy zaczęliśmy się rozgrzewać, cały stres odszedł. Musze przyznać, że odśpiewany przez kibiców hymn był najpiękniejszym Mazurkiem Dąbrowskiego, jaki kiedykolwiek słyszałem.
[ad=rectangle]
Igor Kolaković (trener reprezentacji Serbii): Gratuluję moim kolegom z Polski wygranej. Tak jak powiedział Dragan, popełniliśmy bardzo dużo błędów, a nasi rywale zagrali perfekcyjny mecz. Było to nasze najgorsze spotkanie odkąd pamiętam, ale trzeba przyznać, że byliśmy bardzo zdenerwowani. Naszym dużym problemem było przyjęcie oraz zagrywka. Skupiamy się na kolejnym meczu z reprezentacją Argentyny.

Stephane Antiga (trener reprezentacji Polski): Jestem bardzo szczęśliwy, ponieważ odnieśliśmy ważne zwycięstwo. Musieliśmy pokazać zgranie i udało nam się to. Trzeba przyznać, że nie było łatwo grać, chociażby ze względu na ogromną presję, nowe miejsce i towarzyszące temu okoliczności. Atmosfera na Stadionie Narodowym była wspaniała. Zdarzało mi się grać w różnych halach, ale było to niesamowite przeżycie. Mam nadzieję, że będzie już tylko lepiej. Ostatnie dni były bardzo spokojne, wiedzieliśmy, że jesteśmy w dobrej formie. Dla mnie pierwszym celem jest to, abyśmy wygrywali mecze, najchętniej za trzy punkty, ale mam nadzieję, że całą czternastka będzie miała szanse pograć, bo jest to bardzo długi turniej. Aby tak się stało muszę mieć do dyspozycji wszystkich zawodników.

Źródło artykułu: