Reprezentant Walii przebywał na urlopie w Republice Południowej Afryki. Podczas zwiedzania rezerwatu miał możliwość obcowania z dzikimi zwierzętami, w tym z lwami.
Baldwin postanowił nakarmić jednego z nich, co jak można się było spodziewać, nie skończyło się dla niego dobrze. Otóż lew zranił rugbystę w rękę.
29-latek opublikował wideo na Twitterze i przeprosił fanów swojego klubu Ospreys, że nie będzie mógł wystąpić w najbliższym meczu. "Powinienem wiedzieć, że lew nie będzie zachwycony moim zachowaniem" - napisał.
2/3 should of know he wouldn't be impressed with me stroking his lioness before introducing myself to him first @AndyGoode10 #MyBad pic.twitter.com/cSclBsvS72
— scott baldwin (@scottbaldwin2) 30 września 2017
"Na szczęście nie zdarzyło się nic poważnego i wkrótce wrócę" - dodał. Rugbyście założono na rękę kilka szwów.
Trener klubu Ospreys Steve Tandy dodał, że Baldwin nie powinien być zdziwiony obrażeniami. - Jeśli wkładasz rękę do klatki z lwami musisz się spodziewać obrażeń - powiedział.
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: Małysz już zapomniał o rajdach? Nic bardziej mylnego