- Polacy są bardzo dziwną drużyną. Kiedy złapią wiatr w żagle, są w stanie pokonać każdego. Ale czasami robią rzeczy, które trudno zrozumieć. Są zupełnie nieprzewidywalni - skomentował Peter Bruun Jorgensen w rozmowie z fyens.dk.
Historia występów naszej reprezentacji w Rio de Janeiro sprawia, że jego opinia nie może szczególnie dziwić. Biało-Czerwoni z dużym trudem wywalczyli bowiem awans do fazy pucharowej, przegrywając w grupie B aż 3 pojedynki. A w ćwierćfinale pokazali diametralnie inne oblicze, po fenomenalnym meczu pokonując 30:27 faworyzowaną Chorwację.
- Ogromnymi atutami Polaków są siła fizyczna i moc rzutu. W 1/4 finału Karol Bielecki wzniósł się na poziom prezentowany przez najlepszych snajperów na świecie. To samo uczynił Krzysztof Lijewski. Oni mogą swobodnie zdobywać gole nawet z 12. metra, więc Duńczycy muszą zagrać wyżej w obronie - dodał Bruun Jorgensen.
Jego rodacy przystąpią do rywalizacji z ekipą Tałanta Dujszebajewa po pewnej wygranej nad Słowenią (37:30). Nie uważa jednak, by Dania była faworytem półfinałowej konfrontacji.
- Przeciwko Słoweńcom zagraliśmy najlepszy mecz w ofensywie od kilku lat. Ale nie jesteśmy faworytem starcia z Polską, ponieważ również mieliśmy podczas igrzysk spore wahania formy. Szanse oceniam 50 na 50. Jedni lub drudzy mogą wygrać dosłownie o włos - zakończył Bruun Jorgensen.
ZOBACZ WIDEO "Po raz pierwszy komentatorzy z innych telewizji przybijali nam piątki" (źródło TVP)
{"id":"","title":""}