Bydgoski zespół postanowił zawiesić Adriana i Tomasza Zielińskich w prawach zawodników klubu, o czym na Twitterze poinformowało Radio ZET. Wcześniej Polacy zostali wygnani z wioski olimpijskiej ze względu na złamanie przepisów.
Najpierw na zażywaniu niedozwolonych substancji przyłapany został młodszy z braci. Później zakazany nandrolon wykryto również w organizmie mistrza olimpijskiego z Londynu sprzed czterech lat.
Obaj sztangiści podtrzymują zdanie, że są niewinni. Zapowiadają, że skierują sprawę do sądu. - Musiałbym być idiotą, żeby brać doping - mówił Adrian Zieliński.
ZOBACZ WIDEO "Halo, tu Rio": łyżka dziegciu w beczce miodu (źródło TVP)
{"id":"","title":""}