Niespodzianek nie było, co nie znaczy, że faworyci wygrali swoje mecze łatwo i przyjemnie. Na korcie centralnym męczył się Rafael Nadal, któremu trudne warunki postawił Gilles Simon. Mistrz olimpijski z Pekinu jako pierwszy stracił serwis, co było wynikiem licznych błędów własnych. Hiszpan odrobił jednak stratę, po czym zwieńczył seta po tie breaku. W drugiej odsłonie szybko wyszedł na 4:0, zanim triumfował ostatecznie 7:6(5), 6:3. W piątek rywalem Rafy będzie faworyt gospodarzy, Thomaz Bellucci.
Na trzecim co do ważności obiekcie Olimpijskiego Centrum Tenisowego awans do ćwierćfinału wywalczył Juan Martin del Potro. Argentyńczyk powinien zwieńczyć pojedynek z Taro Danielem w dwóch setach, lecz w partii otwarcia nie wykorzystał przewagi przełamania i przegrał po tie breaku. Tenisista z Tandil nie dał jednak Japończykowi żadnych szans w dwóch kolejnych odsłonach, w których stracił zaledwie trzy gemy. Po blisko siedmiu kwadransach "Palito" zwyciężył 6:7(4), 6:1, 6:2.
Przeciwnikiem Del Potro w piątkowym ćwierćfinale będzie dobrze mu znany Roberto Bautista. W 2014 roku Hiszpan postarał się o niespodziankę i wyeliminował Argentyńczyka z Australian Open. W czwartek oznaczony "10" zawodnik pokonał 6:4, 7:6(4) leworęcznego Luksemburczyka Gillesa Mullera. Najkrócej na korcie przebywali Steve Johnson i Jewgienij Donskoj. Amerykanin rozgromił Rosjanina 6:1, 6:1 i teraz będzie czekał na to, co zrobi broniący złota z Londynu Andy Murray.
Igrzyska olimpijskie, Rio de Janeiro (Brazylia)
Olympic Tennis Centre, kort twardy
czwartek, 11 sierpnia
III runda gry pojedynczej mężczyzn:
Rafael Nadal (Hiszpania, 3) - Gilles Simon (Francja, 15) 7:6(5), 6:3
Roberto Bautista (Hiszpania, 10) - Gilles Muller (Luksemburg) 6:4, 7:6(4)
Steve Johnson (USA, 12) - Jewgienij Donskoj (Rosja) 6:1, 6:1
Juan Martin del Potro (Argentyna) - Taro Daniel (Japonia) 6:7(4), 6:1, 6:2
Program igrzysk olimpijskich w Rio de Janeiro
ZOBACZ WIDEO Adrian Zieliński: Musiałbym być skończonym idiotą (źródło TVP)
{"id":"","title":""}
Vamos Juanie Martinie !!