Niedoróbki wioski niestraszne Polakom. "Okna w kuchni nie ma, ale jest ciepło"

WP SportoweFakty / Leszek Stępień
WP SportoweFakty / Leszek Stępień

Polscy sportowcy zamieszkali w wiosce olimpijskiej w Rio w warunkach, które nie należą do luksusowych. Niektórzy narzekają, ale nasi piłkarze ręczni nie należą do tej grupy. - Nie przyjechałem odpoczywać w pięknym hotelu - mówi Michał Jurecki.

Drużyna trenera Tałanta Dujszebajewa dotarła do Rio de Janeiro w poniedziałek wczesnym rankiem. Po spokojnym locie w klasie biznes szybko rzuciła się w wir pracy. Jeszcze tego samego dnia wieczorem Polacy odbyli dwugodzinny trening, podobnie było we wtorek.

- Dla nas to normalna sytuacja. Po każdej podróży dobrze jest się spocić, trochę pobiegać i z chłodną głową położyć się spać - tłumaczył w rozmowie z WP SportoweFakty Bartosz Jurecki.

Na zajęciach treningowych nasi zawodnicy trenowali głównie grę w ofensywie. - Trener kładzie teraz nacisk właśnie na atak. Nie chcemy tracić piłek i dawać rywalom okazji na łatwe bramki, więc trzeba dopracować nasze akcje - mówił starszy z braci Jureckich.

Wioska olimpijska, w której zamieszkali nasi reprezentanci, była krytykowana przez wielu sportowców. Chociażby polscy wioślarze Artur Mikołajczewski i Miłosz Jankowski pisali o brudnych łóżkach, braku ciepłej wody, czy... okna w kuchni.

ZOBACZ WIDEO "Sprzątanie świata", czyli szczypiorniści dotarli do Rio (źródło TVP)

{"id":"","title":""}

- Ogarnęliśmy je trochę i według mnie wszystko wygląda fajnie. Oby tak dalej. A brak okna w kuchni? Z tego co zaobserwowałem, to nikt go tam nie ma, jest tylko moskitiera. Nam to nie przeszkadza. W Brazylii co prawda zima, ale jest ciepło - skomentował Bartosz Jurecki.

- Jakieś niedoróbki, ale ja tu nie przyjechałem ładnie odpoczywać w pięknym hotelu. Jestem tu w innym celu - dodał jego młodszy brat, Michał.

W środę o 18 polscy piłkarze ręczni rozegrają sparing z reprezentacją Tunezji. Pierwszy mecz w turnieju olimpijskim czeka ich w niedzielę. Rywalami Biało-Czerwonych będą Brazylijczycy.

Grzegorz Wojnarowski z Rio de Janeiro

Komentarze (6)
endriu122
3.08.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Bo tacy są nasi piłkarze ręczni. 
Grześ1050
3.08.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Prawdziwy facet nie zwraca uwagi na niedorobki w sprzataniu. Widać, że w dziecinstwie w rodzinnym Kościanie też luksusów nie miał.Jest normalnym facetem. A nie jak Ci Giedronie ze Słupska. 
avatar
camel
3.08.2016
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Normalni ludzie to i codzienne problemy ogarną bo co to za problem chwycić za mopa czy ścierę - dlatego im będę najbardziej kibicował w drodze po medal 
avatar
Imisirah
3.08.2016
Zgłoś do moderacji
5
0
Odpowiedz
Jednak ręczni to prawdziwi faceci i pierdulkami się nie przejmują ... brawo !!!! 
besos kochani
3.08.2016
Zgłoś do moderacji
4
0
Odpowiedz
Pozytywne nastawienie jest najważniejsze :) powodzenia Panowie, coś mi mówi, że będzie dobrze :)