Tragicznie zakończył się tegoroczny Rajd Śląska 2021. Zawody miały potrwać do późnego sobotniego popołudnia, ale zostały przedwcześnie przerwane przez wypadek, w którym zginęła pilotka jednego z aut - Agnieszka Pyra. Kierowca, Tomasz Pyra, został przetransportowany do szpitala.
"O godzinie 11:00 na odcinku specjalnym Chybie (powiat cieszyński) doszło do wypadku załogi numer 40, w wyniku którego śmierć na miejscu poniosła pilotka" - napisano w komunikacie organizatorów Rajdu Śląska.
Mimo szybkiej akcji ratowniczej, kobieta zginęła. "Samochód załogi numer 40 wypadł z trasy i uderzył w ogrodzenie. Kolejna załoga już po minucie wszczęła procedurę wypadkową. Na miejscu zdarzenia niezwłocznie pojawiły się dwa zespoły ratunkowe. Kierowca w szoku został zabrany do szpitala na badania. Pilotki niestety nie udało się uratować" - poinformowano.
Po tragicznym wypadku komitet organizacyjny Rajdu Śląska podjął decyzję o zakończeniu zawodów. "Komitet organizacyjny Rajdu Śląska składa najszczersze kondolencje bliskim zmarłej zawodniczki. W tej sytuacji sportowa rywalizacja nie będzie kontynuowana, a załogi, kibice oraz osoby zaangażowane w organizację rajdu zgromadzą się przed Stadionem Śląskim, by uczcić pamięć pilotki minutą ciszy" - napisano.
Rajd Śląska 2021 jest jedną z rund Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski. Zawody rozpoczęły się w piątek wieczorem pod katowickim Spodkiem odcinkiem specjalnym Kryterium 100-lecia Powstań Śląskich. W sobotni poranek rozegrano trzy kolejne odcinki. Rajd Śląska miał się zakończyć o godz. 18:30 w Chorzowie.
Rajd Śląska wstrzymany
— Bielskie Drogi (@BielskieDrogi) September 11, 2021
OES Chybie: Wypadek drogowy, nieoficjalnie ze skutkiem śmiertelnym. Na miejsce udają się policjanci i prokuratura. pic.twitter.com/FIn1mVARwa