Hyundai na początku sezonu miał szansę na odniesienie dwóch zwycięstw z rzędu w Monte Carlo i Szwecji. W obu imprezach liderem ze sporą przewagą był Thierry Neuville.
Niestety dla Belga po popełnionych błędach stracił on szansę na wygraną. Szczególnie bolesna była porażka w Szwecji, gdzie Neuville w fatalny sposób stracił zwycięstwo po błędzie na krótkim superoesie.
- To naprawdę frustrujące widzieć, że nasz samochód działa bez zarzutu i jest konkurencyjny, a popełniamy błędy - irytował się szef Hyundaia Michael Nandan.
- Pomyłka w Monte Carlo był do zaakceptowania, bo może zdarzyć się na każdym rajdzie, ale nie tego rodzaju wypadek jak na superosie. Drobne dotknięcie bandy okazało się ogromnym błędem.
ZOBACZ WIDEO Natalia Partyka: medale paraolimpijskie już mam, czas na medal IO zawodowców
- Takie coś nie powinno się zdarzać na dwukilometrowym odcinku specjalnym. Thierry musi wyciągnąć z tego wnioski i skupić się na kolejnej imprezie w Meksyku - dodał.
Hyundai przez stracone punkty w dwóch imprezach otwierających sezon WRC jest dopiero trzeci w klasyfikacji MŚ ze stratą 33 punktów do lidera M-Sportu.