Łukasz Pieniążek i Przemysław Mazur jako jedyni reprezentanci naszego kraju, wystartują w tych prestiżowych rozgrywkach przeznaczonych dla najmłodszych kierowców. Rajdowe Mistrzostwa Świata Juniorów to swoista kuźnia talentów i drzwi do wielkiej rajdowej kariery. Sukcesy w juniorskich cyklach mają na koncie m.in. Sebastien Loeb, Sebastien Ogier i wielu innych fabrycznych kierowców rajdowych. JWRC składa się z sześciu rund. Oprócz Rajdu Portugalii międzynarodowa stawka kierowców odwiedzi także Polskę, Finlandię, Niemcy, Francję i Walię. Nagrodą dla zwycięzcy cyklu, będzie możliwość występów w przyszłorocznym cyklu WRC 2, za kierownicą samochodu R5.
Dla Łukasza Pieniążka i Przemysława Mazura start w JWRC to ogromna szansa na wejście do rajdowej elity, a także na zebranie bezcennego doświadczenia na najtrudniejszych odcinkach specjalnych świata. Przemysław Mazur w tym roku powraca na trasy Rajdowych Mistrzostw Świata po dwuletniej przerwie, natomiast dla Łukasza Pieniążka, Rajd Portugalii będzie pierwszym startem w tym prestiżowym cyklu. Po trzech udanych tegorocznych występach w Rajdowych Mistrzostwach Europy, w tym w zwycięskim Circuit of Ireland, polska załoga wsiądzie po raz pierwszy do nowego samochodu. Podobnie jak pozostali uczestnicy, do ich dyspozycji będzie Citroen DS3 R3-Max. Francuska rajdówka z napędem na jedną oś jest wyposażona w turbodoładowany silnik o pojemności 1600 cm3, o mocy ponad 230 KM.
Rajd Portugalii po raz pierwszy w Rajdowych Mistrzostwach Świata zagościł już w 1973 roku, w tym roku przypada jego jubileuszowa, 50. edycja. Ponad 80 załóg, w tym 11. zgłoszonych w JWRC, rywalizować będzie na 19. odcinkach specjalnych podzielonych na trzy etapy. Łącznie podczas czterodniowych zawodów do przejechania będzie 368 kilometrów.
ZOBACZ WIDEO Hubert Ptaszek: Celem jest WRC
- Występ w Rajdzie Portugalii to dla mnie szczególny i wyjątkowy dzień. Zadebiutuję w najbardziej prestiżowym rajdowym cyklu świata. Start w WRC to dla każdego kierowcy spełnienie marzeń. Czujemy sporą presję związaną z tym występem, ale jesteśmy zmobilizowani do walki. Celem jest jednak przede wszystkim zebranie doświadczenia. Portugalia to dla nas kompletnie nowe wyzwanie, czeka nas inne natężenie pracy, znacznie dłuższa trasa i dużo bardziej napięty harmonogram. Cały tydzień rajdowy będzie o wiele bardziej intensywny niż ten w Rajdowych Mistrzostwach Europy. Mam nadzieję, że podołamy temu zadaniu pod względem fizycznym. Cenne będą dla nas także kilometry w nowym samochodzie, ponieważ do tej pory nie mieliśmy zbyt wielu okazji do przetestowania Citroena DS3 R3-Max. Podczas zawodów chcemy jechać własnym tempem, jeśli dotrzemy do mety to wynik sam się znajdzie. Zachęcamy do kibicowania nam podczas naszego debiutu w Rajdowych Mistrzostwach Świata! - powiedział Pieniążek.
- Zaczynamy sezon Rajdowych Mistrzostw Świata Juniorów. Chcemy go rozpocząć od mocnego akcentu i pokazać się z jak najlepszej strony, jednak wiemy, że konkurencja będzie naprawdę bardzo mocna. Jesteśmy świadomi, że pierwsze oesy pokażą, gdzie jest nasze miejsce. Cieszymy się, że możemy rozpocząć kolejny etap w naszej wspólnej karierze. Rajd Portugalii będzie ważnym występem dla Łukasza. Dla mnie będzie to drugi start w tych zawodach, lecz tegoroczna edycja różni się znacznie od tej sprzed dwóch lat, kiedy odcinki położone były w innej części kraju. Mam wrażenie, że był to kompletnie inny rajd - dodał Mazur.