[i]
- Po wejściu w prawy zakręt straciłem kontrolę nad samochodem. Droga była bardzo wąska i zahaczyliśmy o nasyp. Byłem blisko, aby się uratować, niestety nasyp był zbyt wysoki, wciągnęło nas i dachowaliśmy. Nawet jadąc z normalną prędkością przyczepność na tym odcinku była bardzo słaba i straciłem panowanie nad samochodem. Byłem zaskoczony jego reakcją. Nie spodziewałem się tego. Jednak było to wynikiem mojego błędu - [/i]powiedział Robert Kubica na mecie pechowego 11. odcinka specjalnego.
Jesteś kibicem sportów motorowych? Mamy dla Ciebie nowy fanpage na Facebooku. Zapraszamy!