Związek zaskoczony dopingową wpadką Pawła Juraszka. "Sprawa jest dziwna"

PAP / Bartłomiej Zborowski / Na zdjęciu: Paweł Juraszek
PAP / Bartłomiej Zborowski / Na zdjęciu: Paweł Juraszek

Rekordzista Polski na dystansie 50 metrów Paweł Juraszek został przyłapany na dopingu. - Jestem bardzo zaskoczony - informuje nas prezes Polskiego Związku Pływackiego, Paweł Słomiński.

W tym artykule dowiesz się o:

W organizmie 24-letniego Pawła Juraszka wykryto pseudoefedrynę stosowaną w lekach na przeziębienie. Badanie miało zostać wykonane w marcu, podczas Grand Prix Polski w Lublinie. - Dla mnie sprawa jest dziwna. Postrzegam Pawła jako uczciwego człowieka, który bardzo dba o swój wizerunek. Jestem trochę zdziwiony tą sytuacją. Z drugiej strony wiem, że laboratorium, które działa w Polsce jest bardzo wiarygodne - mówi na łamach WP SportoweFakty prezes Polskiego Związku Pływackiego, Paweł Słomiński.

Juraszek przyznał w rozmowie z "Przeglądem Sportowym", że substancja dostała się do jego organizmu przez stosowanie leków na katar. - Miałem zwykły katar. Jestem wkur***** - mówi (więcej TUTAJ).

W takiej sytuacji sportowiec powinien poinformować Agencję Antydopingową o zażyciu lekarstwa przy oddawaniu próbki do badania. - Pseudoefedryna w tego typu preparatach występuje nagminnie, natomiast każdy zawodnik, oddając materiał do badania, wypełnia bardzo precyzyjnie ankietę związaną z tym, jakie leki przyjmuje. Zawodnicy tak doświadczeni jak Paweł powinni wiedzieć, że należy wpisać w protokół lek, który zawiera taki środek. To jest przede wszystkim sprawa osobista Pawła. Ja jestem bardzo zaskoczony - dodaje Słomiński.

ZOBACZ WIDEO Sektor Gości 114. Cecylia Kukuczka: Śmierć partnerów nie zatrzymywała Jerzego przed wyprawami

Na razie nie wiadomo, jaką karę otrzyma Juraszek. Pływaka ominą na pewno mistrzostwa świata, które już 12 lipca zaczynają się w Korei Południowej. Sprawa nie zostanie bowiem wyjaśniona w tak krótkim czasie. - Uzyskałem informację, że przeprowadzenie całej procedury związanej z ewentualnym otwarciem próbki B, przeprowadzeniem postępowania przed panelem sędziowskim, który działa w POLADZIE jest niemożliwe. Reprezentacja wylatuje 10 lipca i jest to raczej niemożliwe, aby zrealizować wszystkie te rzeczy w ciągu dwóch tygodni - informuje nas prezes Polskiego Związku Pływackiego.

Czytaj teżRuta Meilutyte zakończyła karierę. Mistrzyni olimpijskiej groziła dyskwalifikacja

Juraszek jest mistrzem Polski na 50 metrów stylem dowolnym. Do niego należy też rekord kraju na tym dystansie - 21,45 sek.

Źródło artykułu: