[color=#050505]Od rana dużo dzieje się podczas igrzysk olimpijskich w Paryżu. Od godzinie 7:30 na starcie pojawiły się pływaczki. Zawodniczki miały na Sekwanie do pokonania łącznie 10 kilometrów. Łącznie uczestniczki musiały zaliczyć pięć pętli.
Na czoło dość szybko wyszła Australijka Moesha Johnson, kroku liderce dotrzymywała Holenderka Sharon van Rouwendaal oraz niespodziewanie Włoszka Ginevra Taddeucci.
Przed ostatnim okrążeniem przewaga przewodzącej trójki nad resztą stawki wynosiła ponad 20 sekund. Do końca trwała walka o złoty medal.
Ostatecznie zwyciężczynią okazała się Holenderka, dla której był to już drugi złoty medal igrzysk olimpijskich. Wcześniej van Rouwendaal triumfowała w 2016 roku w Rio de Janeiro. Srebro wywalczyła Australijka, a brąz Włoszka, co jest dużą niespodzianką.
ZOBACZ WIDEO: "Prosto z Igrzysk". Stanęła w obronie polskich siatkarek. "Trudno było oczekiwać"
Pływanie na 10 km kobiet (czołowa dziesiątka):
1. Sharon van Rouwendaal (Holandia) 2:03:34.2
2. Moesha Johnson (Australia) 2:03:39.7
3. Ginevra Taddeucci (Włochy) 2:03:42.8
4. Ana Marcela Cunha (Brazylia) 2:04:15.7
5. Bettina Fabian (Węgry) 2:04:16.9
6. Giulia Gabbrielleschi (Włochy) 2:04:17.9
7. Oceane Cassignol (Francja) 2:06:06.9
8. Caroline Jouisse (Francja) 2:06:11.0
9. Leonie Beck (Niemcy) 2:06:13.4
10. Angela Martinez Guillen (Hiszpania) 2:06:15.3.
Czytaj także:
Głośno o triumfie Szeremety. Filipińczycy szukają kontrowersji
Kolejna szansa na medal. Oto plan na 13. dzień startów Polaków[/color]