W tym artykule dowiesz się o:
To, co było najważniejsze dla polskich kibiców podczas wieczornej sesji pływania, szybko się rozstrzygnęło. Krzysztof Chmielewski przepłynął 200 metrów stylem motylkowym mężczyzn w czasie 1:54,28 i zajął szóste miejsce w półfinale. 0,02 sekundy zabrakło jego bratu - Michałowi, aby razem mogli się zaprezentować w samym finale.
Podczas pierwszego wtorkowego finału w konkurencji 100 metrów stylem grzbietowym kobiet z kolei wygrała Kaylee McKeown z Australii. Razem z nią na podium stanęły dwie Amerykanki - Regan Smith oraz Katharine Berkoff.
Po dość krótkich dystansach, przyszedł czas na ten zdecydowanie dłuższy. Tym razem ośmiu mężczyzn stanęło na starcie finału 800 metrów stylem dowolnym.
ZOBACZ WIDEO: "Prosto z igrzysk": Trudności Igi Świątek w pierwszym meczu. "Ona z klifu potrafi wracać"
Niemal od początku na czele płynęło trzech zawodników - Daniel Wiffen, Bobby Finke oraz Gregorio Paltrinieri. Przeciwnicy nie potrafili ich dogonić, a to oznaczało, że to prowadzącego grono rozstrzygnie między sobą układ na podium.
Jeszcze 50 metrów przed metą na pierwszej pozycji był ten ostatni. Włoch jednak nie dał odeprzeć kapitalnego ataku Wiffena. Irlandczyk dał popis na ostatniej długości basenu i wywalczył złoty medal, uzyskując czas 7:38,19, co jednocześnie jest rekordem olimpijskim.
Wcześniej wspomniany Paltrinieri nie dał rady także utrzymać drugiej lokaty. Wyprzedził go Bobby Finke ze Stanów Zjednoczonych. Amerykanin do zwycięzcy stracił 0,56 sekundy. Włoch musi się zadowolić brązowym krążkiem.
Najlepsza trójka finału 800 metrów stylem dowolnym mężczyzn:
1. Daniel Wiffen (Irlandia) - 7:38,19 2. Bobby Finke (USA) - 7:38,75 3. Gregorio Paltrinieri (Włochy) - 7:39,38
Czytaj także: - Dwie Amerykanki w finale. Kanadyjka wykonała swoje zadanie - Co za pech! Piskorskiej zabrakło 0,07 sekundy do awansu
na Instagramie 
na Facebooku 
