Tuż po wielkich emocjach związanych z naszymi reprezentantami w konkurencji 200 metrów stylem motylkowym mężczyzn przyszedł czas na rywalizacje w finale 100 metrów stylem grzbietowym kobiet bez Polek.
Przypomnijmy, że chwilę wcześniej Krzysztof Chmielewski przepłynął 200 metrów stylem motylkowym mężczyzn w czasie 1:54,28 i zajął szóste miejsce w półfinale. 0,02 sekundy zabrakło jego bratu - Michałowi, aby razem mogli się zaprezentować w samym finale (więcej TUTAJ).
Wracając do finału "setki grzbietem", po pierwszych 50 metrach prowadziła Regan Smith i wydawało się, że Amerykanka utrzyma swoje tempo i zdoła wywalczyć złoty krążek.
Nic bardziej mylnego. 22-latka osłabła i ostatecznie ukończyła rywalizację na drugiej lokacie. Tryumfowała z kolei Kaylee McKeown z Australii, która w połowie dystansu była dopiero czwarta. Ostatecznie uzyskała czas 57,33, co jest jednocześnie nowym rekordem olimpijskim.
Na najniższym stopniu podium stanęła druga z reprezentantek Stanów Zjednoczonych - Katharine Berkoff.
ZOBACZ WIDEO: "Prosto z igrzysk": Trudności Igi Świątek w pierwszym meczu. "Ona z klifu potrafi wracać"
Czołowa trójka finału 100 metrów stylem grzbietowym kobiet:
1. Kaylee McKeown (Australia) - 57,33
2. Regan Smith (USA) - 57,66
3. Katharine Berkoff (USA) - 57,89
Czytaj także:
- Dwie Amerykanki w finale. Kanadyjka wykonała swoje zadanie
- Co za pech! Piskorskiej zabrakło 0,07 sekundy do awansu