Oni mają największe szanse, by być multimedalistami w Pjongczangu
Jeden medal to dla nich niemal porażka. Przyjechali do Pjongczangu, aby walczyć o kilka krążków, a w swoich konkurencjach są faworytami. Dominacja - to jedyne słowo, które określa Fourcade'a, Boe, Klaebo, Shiffrin, Hirschera czy...Stocha.
Martin Fourcade (Francja) - Biathlon
Zdecydowanie największa światowa gwiazda biathlonu i dominator Pucharu Świata od kilku dobrych sezonów. Poczuł już smak złotego medalu na igrzyskach olimpijskich cztery lata temu, kiedy w Soczi triumfował w biegu pościgowym oraz w biegu indywidualnym. Aż 69 razy zwyciężał w zawodach Pucharu Świata. Jeśli w dalszym ciągu będzie miał tak wysoką formę, to wkrótce w tej statystyce wyprzedzi Ole Einara Bjoerndalena. W Korei Południowej teoretycznie może stanąć na podium aż sześciokrotnie. Fourcade'a przed zdobyciem kilku złotych medali w Pjongczangu może powstrzymać tylko jedna osoba, którą ujawniamy na kolejnej stronie.