Rosyjska olimpijka przyłapana. Wcześniej wystąpiła w... antydopingowym spocie

YouTube / ZASPORT / Nadieżda Siergiejewa w antydopingowym spocie
YouTube / ZASPORT / Nadieżda Siergiejewa w antydopingowym spocie

Nadieżda Siergiejewa jest drugim rosyjskim sportowcem, który został przyłapany na dopingu na igrzyskach olimpijskich w Pjongczangu. Co ciekawe, ta sama zawodniczka kilka miesięcy temu wystąpiła w... antydopingowym spocie.

W tym artykule dowiesz się o:

[tag=67287]

Nadieżda Siergiejewa[/tag] jeszcze niedawno dumnie nosiła bluzę z hasłem "I don't do doping, I am za sport" (tłum. "Nie używam dopingu, jestem za sportem"). Problem w tym, że na igrzyskach olimpijskich w Pjongczangu... nie przeszła testów antydopingowych.

Siergiejewa w dwójce bobslejowej zajęła 12. miejsce, a w piątek rosyjskie media poinformowały, że została przyłapana na stosowaniu niedozwolonych substancji. Na razie nie ustalono, jaki środek wykryto w organizmie 30-letniej Rosjanki.

Za to internauci szybko odkryli, że Siergiejewa przed igrzyskami wystąpiła w "nieoficjalnej" antydopingowej reklamie firmy ZASPORT, która "ubiera" rosyjskich sportowców w Pjongczangu.

13 lutego Nadieżda przeszła pierwszy test antydopingowy i wówczas jego wynik był negatywny. Kolejny test wykazał już jednak obecność zabronionych środków.

To nie pierwsza wpadka Rosjan podczas igrzysk olimpijskich w Pjongczangu. Kilka dni temu wyszło na jaw oszustwo zawodnika curlingu. Aleksandr Kruszelnicki stosował meldonium i został pozbawiony brązowego medalu, który wywalczył z partnerką Anastazją Bryzgałową.

ZOBACZ WIDEO Skoczkowie narciarscy powitani na Okęciu. Stefan Horngacher był pod wrażeniem

Źródło artykułu: