Rywalizacja bobsleistów podzielona była na dwa dni. W niedzielę przeprowadzone zostały dwa pierwsze ślizgi, na poniedziałek natomiast zostały zaplanowane dwa kolejne. Podobnie jak w zmaganiach saneczkarzy do ostatniego przejazdu kwalifikowało się dwadzieścia najlepszych załóg.
W Pjongczangu startowała również dwójka z Polski. Mateusz Luty i Krzysztof Tylkowski na półmetku zajmowali 22. miejsce i mieli realne szanse na wskoczenie do drugiej dziesiątki. W trzecim ślizgu pojechali bez pomyłek, ale brakowało im prędkości, wskutek czego ostatecznie uplasowali się na 24. lokacie.
W czołówce panował duży ścisk. Po czterech ślizgach okazało się, że Kanadyjczycy i Niemcy osiągnęli identyczny czas, co wydaje się być wręcz niemożliwe. Oskars Melbardis i Janis Strenga z Łotwy stracili do nich zaledwie 0,05 s.
W pierwszej piątce znalazły się aż trzy załogi niemieckie. Warto dodać, że różnica pomiędzy pierwszym a piątym miejscem wyniosła jedynie 0,28 s.
Miejsce | Zawodnicy | Kraj | Wynik |
---|---|---|---|
1. | Justin Krips / Alexander Kopacz | Kanada | 3:16.86 min. |
1. | Francesco Friedrich / Thorsten Margis | Niemcy | +0.00 s |
3. | Oskars Melbardis / Janis Strenga | Łotwa | +0.05 s |
4. | Nico Walther / Christian Poser | Niemcy | +0.20 s |
5. | Johannes Lochner / Christopher Weber | Niemcy | +0.28 s |
24. | Mateusz Luty / Krzysztof Tylkowski | Polska |
ZOBACZ WIDEO Będzie ulica imienia Kamila Stocha? "Mieszkańcy Zębu o tym rozmawiają"