Pjongczang 2018. Wielki dzień dla Norwegii. Nowy lider klasyfikacji medalowej

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Richard Heathcote / Ceremonia otwarcia zimowych igrzysk olimpijskich w Pjongczangu
Getty Images / Richard Heathcote / Ceremonia otwarcia zimowych igrzysk olimpijskich w Pjongczangu
zdjęcie autora artykułu

W dziewiątym dniu igrzysk olimpijskich w Pjongczangu Norwegowie zdobyli aż cztery krążki, dzięki czemu objęli prowadzenie w klasyfikacji medalowej.

Od pierwszego dnia igrzysk reprezentacja Niemiec przewodziła w klasyfikacji medalowej. To zmieniło się jednak w niedzielę po bardzo udanym dniu w wykonaniu Norwegów. Ekipa ze Skandynawii sięgnęła po cztery medale: dwa złote (w skokach akrobatycznych mężczyzn i biegowej sztafecie mężczyzn), srebrny (w slalomie gigancie mężczyzn) oraz brązowy (w biathlonowym biegu masowym mężczyzn).

Dzięki temu Norwegia ma już w swoim dorobku 26 medali: dziewięć złotych, dziewięć srebrnych i osiem brązowych. Na drugim miejscu znajdują się Niemcy, którzy zgromadzili 18 krążków: dziewięć złotych, pięć srebrnych oraz cztery brązowe. Na podium wciąż utrzymuje się Holandia - 13 medali.

Polska po sobotnim sukcesie Kamila Stocha utrzymała 17 pozycję w klasyfikacji. Do tej pory w Pjongczangu medale zdobywali reprezentanci 26 krajów.

Wśród multimedalistów igrzysk prowadzenie objął Simen Hegstad Krueger, który był silnym punktem norweskiej sztafety biegowej. Zawodnik ma już na swoim koncie trzy medale - dwa złote i jeden srebrny.

Msc Kraj Złoto Srebro Brąz Razem
1
14
14
11
39
2
14
10
7
31
3
11
8
10
29
4
9
8
6
23
5
8
6
6
20
6
7
6
1
14
7
5
8
4
17
8
5
6
4
15
9
5
4
6
15
10
5
3
6
14
11
4
5
4
13
12
3
2
5
10
13
2
6
9
17
14
2
2
3
7
15
2
1
0
3
16
1
6
2
9
17
1
2
0
3
18
1
1
4
6
19
1
0
4
5
20
1
0
1
2
21
1
0
0
1
21
1
0
0
1
23
0
2
1
3
24
0
1
1
2
25
0
1
0
1
26
0
0
2
2
26
0
0
2
2
28
0
0
1
1
28
0
0
1
1
28
0
0
1
1
Msc Zawodnik Dyscyplina Razem Zł. Sr. Br.
1
3
3
0
0
1
3
3
0
0
3
5
2
1
2
4
3
2
1
0
4
3
2
1
0
6
3
2
0
1
6
3
2
0
1
8
2
2
0
0
8
2
2
0
0
8
2
2
0
0
8
2
2
0
0
8
2
2
0
0
8
2
2
0
0
8
2
2
0
0
8
2
2
0
0
8
2
2
0
0
8
2
2
0
0
8
2
2
0
0
8
2
2
0
0
8
2
2
0
0
8
2
2
0
0
22
4
1
3
0
23
4
1
2
1
24
3
1
2
0
24
3
1
2
0
24
3
1
2
0
24
3
1
2
0
28
3
1
1
1
28
3
1
1
1
28
3
1
1
1
31
2
1
1
0
31
2
1
1
0
31
2
1
1
0
31
2
1
1
0
31
2
1
1
0
31
2
1
1
0
31
2
1
1
0
31
2
1
1
0
31
2
1
1
0
31
2
1
1
0
31
2
1
1
0
31
2
1
1
0
31
2
1
1
0
31
2
1
1
0
45
3
1
0
2
45
3
1
0
2
47
2
1
0
1
47
2
1
0
1
47
2
1
0
1
47
2
1
0
1
47
2
1
0
1
47
2
1
0
1
47
2
1
0
1
47
2
1
0
1
47
2
1
0
1
47
2
1
0
1
47
2
1
0
1
47
2
1
0
1
47
2
1
0
1
47
2
1
0
1
61
4
0
3
1
62
3
0
2
1
62
3
0
2
1
64
2
0
2
0
64
2
0
2
0
64
2
0
2
0
67
3
0
1
2
67
3
0
1
2
69
2
0
1
1
69
2
0
1
1
69
2
0
1
1
69
2
0
1
1
69
2
0
1
1
69
2
0
1
1
69
2
0
1
1
69
2
0
1
1
69
2
0
1
1
69
2
0
1
1
69
2
0
1
1
69
2
0
1
1
69
2
0
1
1
69
2
0
1
1
69
2
0
1
1
69
2
0
1
1
69
2
0
1
1
86
2
0
0
2
86
2
0
0
2
86
2
0
0
2
86
2
0
0
2
86
2
0
0
2
86
2
0
0
2
86
2
0
0
2

ZOBACZ WIDEO Bronisław Stoch: Dobrze, że nie zwariowaliśmy z nerwów! Kamil genialnie to zniósł

Źródło artykułu: