W 1999 roku dziennikarze Telewizji Polskiej zrobili materiał o młodych skoczkach trenujących w Zakopanem. Na wywiad załapał się m.in. 12-letni Kamil Stoch, który opowiedział o początku swojej kariery, pierwszych sukcesach i marzeniach.
- Pierwszy raz zacząłem skakać na nartach cztery lata temu. Do treningu namówiła mnie pani Jadzia z Zębu, która założyła klub LKS Ząb - opowiadał pewny siebie Kamil.
W dalszej części archiwalnego materiału młody skoczek ujawnił, jak wyglądał jego pierwszy trening na Wielkiej Krokwi w Zakopanem. Nie zabrakło też pytania o marzenia. - Chciałbym wystartować na olimpiadzie, zdobyć złoty medal. Jak na razie to ja mam jeszcze czas. Może za jakieś 5-6 lat wystartuję, jak będę dobrze skakał - opowiedział z rozbrajającą szczerością.
Stoch się nie pomylił. Już siedem lat później zadebiutował na igrzyskach olimpijskich w Turynie (16. i 26. miejsce). Na kolejnej imprezie w Vancouver zajął 27. i 14. lokatę, a swoje dziecięce marzenie spełnił w 2014 roku w Soczi. Nasz reprezentant zgarnął wtedy dwa złote medale (na normalnej i dużej skoczni), a archiwalne wideo TVP błyskawicznie stało się hitem sieci.
Cztery lata później Stoch do swojego dorobku dołożył kolejne złoto. Warto więc znów przypomnieć 12-letniego skoczka, opowiadającego o swoich marzeniach.
ZOBACZ WIDEO Będzie ulica imienia Kamila Stocha? "Mieszkańcy Zębu o tym rozmawiają"