W drugim meczu grupy A mistrzostw Europy w piłce ręcznej kobiet Węgry zremisowały z Rosją 29:29. - W pierwszej połowie zagraliśmy bardzo słabo. Po przerwie jednak daliśmy z siebie wszystko. Niestety w końcowych minutach zabrakło koncentracji, a do tego sędziowie popełnili błąd, dając karę dwóch minut dla jednej z naszych zawodniczek - powiedział trener gospodyń. W kolejnym spotkaniu Węgierki zmierzą się z reprezentacją Polski. - W meczu z Hiszpanią nasze najbliższe rywalki zagrały zdecydowanie poniżej swojego poziomu. Mimo to nie lekceważymy ich. Na tym turnieju każdy zespół jest bardzo mocny. Liczymy na zwycięstwo. W końcu jesteśmy tu po to, aby zdobyć złoty medal - dodał Andras Nemeth.