Siódemka kolejki Superligi Mężczyzn

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Portal SportoweFakty.pl prezentuje zestawienie czternastu zawodników, którzy w naszej ocenie swoją postawą na parkiecie zasłużyli na miejsce w Siódemce kolejki.

1
/ 8

Bramkarz: Rafał Grzybowski (Azoty Puławy) [1]

Azoty Puławy, po dwóch porażkach w Kielc, przed własną publicznością zaprezentowały się zdecydowanie lepiej. Puławianom nie udało się pokonać Vive Targów, jednak pozostawili po sobie dobre wrażenie. Jednym z bohaterów meczu w Puławach był Rafał Grzybowski. Rezerwowy bramkarz Azotów, który jeszcze przed przerwą zmienił Macieja Stęczniewskiego, rozegrał świetny mecz. Nie wystraszył się gwiazd, które rzucały na jego bramkę. Na parkiecie był pewny siebie, bronił rzuty z dystansu, a także z kontry. To właśnie m.in. dzięki niemu w drugiej połowie Vive miało problemy ze skutecznością w ataku.

2
/ 8

Lewe skrzydło: Przemysław Krajewski (Azoty Puławy) [8]

Azoty Puławy w trzecim spotkaniu półfinałowym wysoko zawiesiły poprzeczkę Vive Targom Kielce. Najskuteczniejszym zawodnikiem w szeregach puławian okazał się Przemysław Krajewski, autor ośmiu bramek. Skrzydłowy reprezentacji Polski kolejny raz ze względu na problemy kadrowe Azotów swoje umiejętności prezentował nie tylko na skrzydle, ale także wystąpił na nietypowej dla siebie pozycji - rozegraniu. Krajewski jako playmaker wywiązywał się ze swoich zadań znakomicie. Nawet solidna obrona Vive nie przeszkodziła mu w zdobyciu kilku trafień z dystansu. Skrzydłowy udowodnił, że jest niezwykle uniwersalnym zawodnikiem.

3
/ 8

Lewe rozegranie: Michał Kubisztal (Orlen Wisła Płock) [6]

Orlen Wisła Płock po raz trzeci pokonała MMTS Kwidzyn i awansowała do finału. W fazie play-off najmocniejszym punktem Nafciarzy jest Michał Kubisztal. Doświadczony zawodnik w Kwidzynie swoje umiejętności zaprezentował na środku i lewym rozegraniu. "Kubeł" zdobywał niezwykle ważne bramki z ataku pozycyjnego, tak naprawdę tylko on stwarzał poważne zagrożenie rzutem z drugiej linii. W spotkaniu z MMTS-em siedmiokrotnie wpisał się na listę strzelców.

4
/ 8

Środek rozegrania: Michal Bruna (Gaz-System Pogoń Szczecin) [7]

Gaz-System Pogoń Szczecin po zaciętym spotkaniu musiała uznać wyższość NMC Powenu Zabrze. Pierwszoplanową postacią w szeregach szczecinian, obok Jacka Wardzińskiego, był Michal Bruna. Czeski rozgrywający w tym roku czaruje swoją grą. Doświadczony rozgrywający, pomimo upływu lat, wciąż zachwyca niezwykłą dynamiką, potrafi oddać rzut w najmniej spodziewanym momencie oraz obsłużyć kołowego w niekonwencjonalny sposób. Młodzi szczypiorniści mają od kogo się uczyć. W Zabrzu Bruna siedmiokrotnie wpisał się na listę strzelców.

5
/ 8

Prawe rozegranie: Mariusz Jurasik  (NMC Powen Zabrze) [11]

NMC Powen Zabrze przed własną publicznością okazał się lepszy od Gaz-System Pogoni Szczecin. Gospodarzy do zwycięstwa ponownie poprowadził Mariusz Jurasik. Doświadczony rozgrywający, po pierwszej nie najlepszej połowie, w drugiej zaprezentował się zdecydowanie lepiej. "Józek" w pojedynkę forsował obronę rywali, zdobywając niezwykle ważne bramki z trudnych pozycji. Zawodnicy Pogoni nie mogli znaleźć sposobu na zatrzymanie Mariusza Jurasika, który rzucił szczecinianom dziewięć bramek.

6
/ 8

Prawe skrzydło: Ivan Cupić (Vive Targi Kielce) [8]

Vive Targi po dwóch łatwych zwycięstwach w Kielcach w trzecim półfinałowym spotkaniu nie miały łatwej przeprawy. W słabiej dysponowanym kieleckim zespole nie zawiódł Ivan Cupić. Chorwacki skrzydłowy zdobywając dwanaście bramek był najlepszym strzelcem spotkania w Puławach. Tak jak w poprzednich meczach Cupić większość, bo aż dziewięć bramek rzucił w jednej połowie. Po przerwie Bogdan Wenta  dał mu odpocząć i skrzydłowy wchodził tylko na rzuty karne. Z linii siedmiu metrów zanotował 100 procentową skuteczność (8 na 8).

7
/ 8

Kołowy: Muhamed Toromanović (Orlen Wisła Płock) [5]

Orlen Wisła Płock nie zawiodła i zagra w finale PGNiG Superligi.W trzecim spotkaniu półfinałowym obrońcy MMTS-u Kwidzyn mieli spore problemy z zatrzymaniem Muhameda Toromanovicia. Silny Bośniak mocno dał się we znaki defensywie rywali. Zawodnik słynący z twardej i nieustępliwej gry często nękał bramkę kwidzynian Sebastiana Suchowicza pokonał cztery razy, choć gdyby wykazał się lepszą skutecznością mecz mógłby zakończyć z bardziej imponującym dorobkiem bramkowym.

8
/ 8

Ławka rezerwowych: Bramkarz: Marcin Wichary (Orlen Wisła Płock) [5] Lewe skrzydło: Damian Kostrzewa (Tauron Stal Mielec) [12] Lewe rozegranie: Michał Adamuszek (MMTS Kwidzyn) [8] Środek rozegrania: Dawid Przysiek (MKS Zagłębie Lubin) [3] Prawe rozegranie: Krzysztof Lijewski (Vive Targi Kielce) [4] Prawe skrzydło: Jacek Wardziński (Gaz-System Pogoń Szczecin) [3] Kołowy: Mateusz Jankowski (Azoty Puławy) [1]

* Liczba w nawiasie [] oznacza liczbę wyróżnień w zestawieniu portalu SportoweFakty.pl

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (6)
fufax
15.05.2013
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
witam, kolejny raz zadaje pytanie kto wybiera do tej "7" kolejki? jak można wybrać kogoś kto nawet minuty nie zagrał na tej pozycji ( P. Krajewski ). Przemek zagrał b. dobry mecz ale na pozycji Czytaj całość
avatar
Zaporoże
14.05.2013
Zgłoś do moderacji
5
14
Odpowiedz
KUBEŁ W KOŃCU DOCENIONY ! GARŚĆ STATYSTYK KUBEŁ TO NAJLEPSZY WYKONAWCA KARNYCH W NASZEJ REPREZENTACJI OD POCZĄTKU JEJ ISTNIENIA WARTO TO PRZYPOMNIEĆ GDYŻ WIELU Z WAS MOGŁO JUŻ O TYM ZAPOMNIEĆ  
avatar
nielbaforever
14.05.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dawid Przysiek brawo!!!! podro z Wągrowca!  
PIOTREK TOMEK MOJ MISZCZ
14.05.2013
Zgłoś do moderacji
3
1
Odpowiedz
nie wiem jak mozna zestawiac Krajewskiego na lewym skrzydle skoro caly mecz rozegrał na środku rozegrania .