Do niedawna Flensburg, borykający się z plagą kontuzji, rozczarowywał w Lidze Mistrzów i długo czekał na przełom. Ostatnio Wikingowie mocno przyspieszyli i nawet ruszyli w pogoń za czołówką swojej grupy.
O możliwościach Flensburga przekonał się Telekom Veszprem, przed tą kolejką tracący jedynie dwa punkty do prowadzącej w grupie Łomży Vive Kielce. Węgierski zespół nie powiększył swojego dorobku, jego liderzy odbili się od świetnie dysponowanego Benjamina Buricia. Bośniak znakomicie bronił od pierwszych minut, po jego paradach Wikingowie prowadzili 10:5.
Gdyby nie Rodrigo Corrales, to już po 30 minutach Veszprem mogłoby raczej zapomnieć o sukcesie. Początek drugiej połowy znowu należał jednak do Flensburga, na kole urywał się Johannes Golla, swój moment miał po przerwie Mads Mensah Larsen.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Zaręczyny w przerwie meczu? To się nigdy nie znudzi
Na miejsce w siódemce tygodnia mocno zapracował Raul Nantes. Brazylijczyk, który bombardował Łomżę Vive Kielce na inaugurację, tym razem rzucił aż 13 bramek Motorowi Zaporoże. Nie pomylił się ani razu!
SG Flensburg-Handewitt - Telekom Veszprem 30:27 (16:12)
Najwięcej bramek: dla Flensburga - Mads Mensah Larsen 7, Johannes Golla 6, Jim Gottfridsson 5; dla Veszprem - Gasper Marguc 6, Mate Lekai, Kentin Mahe - po 4
Dinamo Bukareszt - HC Motor Zaporoże 33:29 (16:14)
Najwięcej bramek: dla Dinama - Raul Nantes 13, Javier Humet Gaminde 4; dla Motoru - Wiaczesław Bochan, Aidenas Malasinskas - po 6, Dmytro Horiha 5
# | Drużyna | M | Z | R | P | Bramki | Pkt |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1. | FC Barcelona | 11 | 10 | 1 | 0 | 389:321 | 21 |
2. | Łomża Industria Kielce | 11 | 9 | 0 | 2 | 368:337 | 18 |
3. | HBC Nantes | 11 | 6 | 0 | 5 | 378:354 | 12 |
4. | THW Kiel | 11 | 5 | 2 | 4 | 362:351 | 12 |
5. | Aalborg Handbold | 11 | 4 | 1 | 6 | 352:330 | 9 |
6. | MOL-Pick Szeged | 11 | 4 | 0 | 7 | 337:356 | 8 |
7. | Celje Pivovarna Lasko | 11 | 3 | 0 | 8 | 327:374 | 6 |
8. | Elverum Handball | 11 | 1 | 0 | 10 | 312:392 | 2 |