"Respect Your Talent". Młodzież szkolona w Polsce dostrzeżona w Europie

WP SportoweFakty / Krzysztof Betnerowicz / Na zdjęciu: Karolina Jureńczyk
WP SportoweFakty / Krzysztof Betnerowicz / Na zdjęciu: Karolina Jureńczyk

O tym, że w polskiej piłce ręcznej zarówno klubowej, jak i reprezentacyjnej stawia się na młodzież, nie trzeba nikogo przekonywać. O słuszności takich działań przekonuje choćby docenienie naszych juniorów przez Europejską Federację Piłki Ręcznej.

Od niedawna EHF prowadzi program dla młodzieży pod nazwą "Respect Your Talent", którego zadaniem jest promowanie całościowego rozwoju karier sportowych utalentowanych zawodników i zawodniczek, zarówno na boisku, jak i poza nim. Z naszego kraju w tym roku zakwalifikowani do niego zostali: Karolina Jureńczyk, Oliwia Domagalska, Julia Niewiadomska, Aleksandra Hypka, Joanna Granicka, Aleksandra Maziarek, Maria Szczepaniak, Lidia Piotrowska, Nikola Leśniak, Emilia Więckowska, Paweł Krawczyk, Paweł Krawczyk, Filip Michałowicz, Marcel Nowak, Andrzej Widomski, Andrzej Widomski, Kornel Poźniak i Jakub Ałaj.

Podczas letnich turniejów EHF Championship eksperci przeprowadzili warsztaty m.in. w temacie kariery sportowej, uczciwości w sporcie, mediów czy prawa sportowego, w tym przepisów antydopingowych. Warsztaty trwają dwa, trzy dni, a ich liczba w ciągu roku nie jest konkretnie ustalona.

- Orędownikiem całego programu jest prezydent EHF Michael Wiederer. Wszystko ma służyć temu, żeby maksymalnie wykorzystać talent młodych zawodników i zawodniczek piłki ręcznej, rozwijając go również poza boiskiem w zakresie: Dual career (kariera dwutorowa), Mental Fitness, Interview training, Social Media, Anti-Doping, Sports Law - mówi dyrektor sportowy ZPRP Damian Drobik.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Ronaldo i jego stara miłość

Dwóch polskich szczypiornistów zostało zaproszonych na styczniowe mistrzostwa Europy, gdzie oprócz standardowych warsztatów, będą mieli okazję z bliska zobaczyć najmocniej obsadzony turniej na świecie. Ten zaszczyt spotkał Ałaja i Michałowicza (zostali wybrani do najlepszej siódemki rozgrywanych w Macedonii Płn. mistrzostw Europy juniorów grupy B). Wcześniej docenione zostały dziewczyny, m.in. Niewiadomska.

Karolina Jureńczyk (Piotrcovia Piotrków Trybunalski) w akcji
Karolina Jureńczyk (Piotrcovia Piotrków Trybunalski) w akcji

Polska młodzież z biegiem lat może zacząć odgrywać w Europie coraz ważniejszą rolę. Ma temu służyć praca w Szkołach Mistrzostwa Sportowego. Męskie ośrodki są w Kwidzynie (przeniesiony z Gdańska, gdzie w tym roku szkoła zakończyła działalność), Kielcach i Płocku, a żeński w Płocku. Jeśli chodzi o panów, to rok 2021 jest dla SMS Kielce i SMS Płock wyjątkowy, bo pierwszy raz pełne roczniki opuściły szkołę i trafiły na ligowy rynek. W składach drużyn PGNiG Superligi można znaleźć choćby takie nazwiska graczy, którzy w tym roku wyszli z SMS, jak Damian Domagała (Łomża Vive Kielce), Dawid Molski, Igor Bykowski (obaj Górnik Zabrze), Jakub Ałaj, Miłosz Bączek (obaj Gwardia Opole), Tomasz Kosznik (Chrobry Głogów), Eliasz Kapela (Sandra Spa Pogoń Szczecin), Wiktor Tomczak (Torus Wybrzeże Gdańsk), Igor Graczyk i Dawid Ruhnke (obaj Stal Mielec). Wielu z tych 19-latków z powodzeniem regularnie występuje w rozgrywkach seniorskich.

- Ponad dwa lata temu przeanalizowaliśmy program szkoleniowy i jego organizację, stwierdzając, że jest duże pole do poprawy. Programy treningowe we wszystkich szkołach zostały ujednolicone, dzięki czemu zawodnicy jeżdżący na kadrę młodzieżową "mówią tym samym językiem piłki ręcznej". Wszystko jest oparte na selekcjonerze kadry seniorów Patryku Romblu, który jest tytanem pracy. W tym roku dostaliśmy potwierdzenie słuszności tej drogi, gdy nasi juniorzy awansowali do grona najlepszych zespołów Europy - opowiada Drobik.

U mężczyzn sytuacja jest już zatem niezła. Teraz pora na panie. - Jedna szkoła żeńska nas nie satysfakcjonuje. W ciągu najbliższych dwóch lat ZPRP planuje utworzyć nawet dwie kolejne. Droga do tego jest złożona. Trzeba się uzbroić w cierpliwość, ponieważ przebieg rozwoju osobniczego człowieka rządzi się swoimi prawami i dlatego wyszkolenie zawodnika to proces wieloletni, szacowany minimalnie na osiem lat - dodaje Drobik.

---> Świetna sytuacja Łomży Vive. Potęgi w tyle
---> Wielkie zwycięstwo Łomży Vive w Barcelonie! Palau Blaugrana padła po sześciu latach

Komentarze (1)
avatar
kieldone
25.11.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Związek nareszcie coś robi dla rozwoju PR w Polsce, mimo że tyle lat po sukcesach na początku milenium przespali i liczyli, że piłkarze sami się wytrenują, bądź zrobią to kluby. Jak widać w Pol Czytaj całość