Chodzi o Szymona Famulskiego, 25-latka z MKS-u Wieluń. Wychowanek wieluńskiego klubu od pięciu sezonów gra w I lidze, bieżące rozgrywki są jego najlepszymi w karierze. MKS jest w czołówce rozgrywek, a lewoskrzydłowy ze 120 bramkami zajmuje drugie miejsce w tabeli strzelców za reprezentantem Polski juniorów Andrzejem Widomskim.
- Superlidze się nie odmawia. Na tę chwilę przeniosłem się do Kalisza do końca sezonu 2020/21. Traktuję to jak dużą szansę, może akurat przekonam władze klubu, żebym został na dłużej. A jeśli nie, to może pokaże się innym zespołom - mówi nam Famulski.
Wychowanek MKS-u zadebiutował już w Superlidze w ostatnim spotkaniu z Sandra Spa Pogonią Szczecin. Akurat pozycji lewoskrzydłowego jest najsłabiej obsadzona w Kaliszu, z konieczności występuje tam środkowy Konrad Pilitowski. Jedynym nominalnym lewoskrzydłowym w kadrze był Michał Czerwiński, który w tym sezonie nie przekonał do siebie trenera Tomasza Strząbały.
Famulski spotka w Kaliszu swojego niedawnego kolegę klubowego z MKS-u, bramkarza Mikołaja Krekorę.
ZOBACZ:
Duże tąpnięcie w Barcelonie
Hit transferowy Łomży Vive?
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: LeBron James z Legii Warszawa