Występująca na lewej flance Mariola Wiertelak to druga po Kindze Jakubowskiej zawodniczka, która podpisała z ekipą z Dolnego Śląska kontrakt na sezon 2020/2021. Zarówno skrzydłowa, jak i rozgrywająca, bardzo mocno przyczyniły się do zdobycia przez KPR Gminy Kobierzyce historycznego brązu.
- Jestem bardzo zadowolona, że przedłużyłam kontrakt. Kobierzyce są klubem, który z wielką dumą nadal chcę reprezentować. Tu jest mój dom i tutaj czuję się najlepiej - przyznała Mariola Wiertelak, która podobnie jak Kinga Jakubowska, jest wychowanką kobierzyckiego klubu.
Wysoka forma piłkarki ręcznej zaowocowała nie tylko propozycją nowego kontraktu, ale też chociażby powołaniem na zgrupowanie kadry narodowej i nominacją w plebiscycie Gladiatory 2020.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: nietypowy trening Neymara. Psy nie do końca były zainteresowane
- Jestem szczęśliwa, że mogę być w dalszym ciągu częścią tej drużyny. To zespół na wysokim poziomie, w którym z powodzeniem mogę wciąż się rozwijać. W następnym sezonie będziemy chciały znów grać o najwyższe cele, aby pokazać, że brąz nie był przypadkiem, a początkiem najlepszych sukcesów w dziejach klubu - zapowiedziała szczypiornistka.
---> PGNiG Superliga Kobiet. Odejście z przyczyn osobistych. Karolina Kochaniak opuszcza MKS Perła Lublin
---> Mistrz Polski się wzmacnia. Magda Balsam w MKS Perła Lublin