- W końcówce meczu moim podopiecznym zabrakło zimnej krwi. Presja zwycięstwa trochę sparaliżowała nasze poczynania, a zwłaszcza w pierwszych trzydziestu minutach, które były słabe w naszym wykonaniu. Zawodniczki grały bardzo ospale. Popełniały seryjne błędy w obronie, które bezlitośnie wykorzystały szczecinianki - powiedział po meczu dla Głosu Pomorza trener Słupi Słupsk, Adam Federowicz.
Źródło artykułu: